Jest to drzewo, które do naszego kraju trafiło w XVIII-XIX wieku. Osiąga 10-20 m wysokości.
Rozsiewa się jak chwast. Zaliczany jest do roślin inwazyjnych – niebezpiecznych dla rodzimej flory.
Klon ten jest mało wymagający co do siedliska, rośnie wszędzie nawet na nieużytkach, lubi miejsca słoneczne.
Aby nie wyglądało nieporządnie - należy je przycinać i formować, w przeciwnym wypadku nieokiełznane gałęzie będą się łamać.
Nie jest zbyt ozdobne jako gatunek, jednak wyhodowano barwne odmiany o kolorowych liściach
np. "Flamingo" czy "Aureomarginatum", "'Auratum", "Elegans", "'Odessanum", "Violaceum", "Variegatum", które są bardziej atrakcyjne.
Często spotykamy w sprzedaży formy szczepione na pniu.
Generalnie drzewo bardzo śmieci w ogrodzie. Miałam je (Flamingo) ale usunęłam, ponieważ nie byłam zadowolona z jego efektów zdobniczych. Nie polecam tego drzewa.
Odmiana jaka mi się najbardziej podoba to "Auratum".
Ciekawa jestem opinii o tym drzewie jeśli rośnie w Waszych ogrodach.
Acer negundo "Auratum" ("Aureum")