Asiu pogoda rzeczywiście bardzo łaskawa, jakby jeszcze więcej mokrego spadło z nieba, to już by była pełnia szczęścia łąki też jestem bardzo ciekawa, bo od chwili posadzenia, do teraz nie padało, coś powschodziło, ale jak to będzie wyglądać, to się okaże teraz jeden z najpiękniejszych momentów wiosny, maj, cudowny miesiąc, się rozkręca wszystko, czas orlików
Jolu, Wiolu, Haniu, Alicjo, Agnieszko, dziękuję za miłe wizyty
Przepraszam za milczenie, ale to złośliwość rzeczy martwych
W ogrodzie tulipany już nie zdobią, ale jeszcze trwają na rabatach. Zaczynam powoli wykopki.
Zuza dziękuję wiosna jest cudowna, ale w tym roku masakrycznie sucho... dzisiaj lekko posiąpiło z nieba, ale teraz już chyba nie pada, to kropla w morzu potrzeb... a tu szaleństwo brunerkowe jeszcze trwa
Ogarnęłam rabatę z wiśnią. Posadziłam cisy, czarującego Arnolda, werbenę, perovskie, pysznogłówki i przesadziłam do nich jarzmiankę.
Z boku myslę żeby wysadzić te tawuły, posadzić dwa ciski które mi jeszcze zostały i hortensję.
Nie mam miejsca poki co na tawuły. Myślałam żeby je dać przy tarasie ale mój mąż się upiera że tam musi być coś wysokiego co nas zasłoni. Macie jakiś pomysł? Jakieś krzewy? Tam jest 1,8m głębokości. Cisy zajmują już trochę miejsca.
No proszę cudnie kwitnące rodki już u ciebie można podziwiać. Moje jeszcze w pąkach.
Wciąż czekam. Może dlatego,że pod drzewami rosną to i później kwitną ?