Ja się zatracam w takich widokach, aż brak mi słów,, tylko się wypowiem, że Kaja na fotce cudowna

W niedzielę nie mogę.

Tak sobie wpadam tu od czasu do czau żeby wiedzieć co w trawie piszczy, tzn. u ciebie
pozdrawiam

Basiu nie trzeba wcześnie wstawać U mnie mgła teraz już do 9.00 a rosa do 12.00

Brawo Mała - dałaś radę beze mnie U Ciebie trudno oderwać oczy od łanów wrzosów i hortensji... Naprawdę pięknie to wygląda i nie zgodze się z Tobą że w maju masz odwagę zapraszać gosci bo jesień u Ciebie zjawiskowa

Hortensja serrata po 7 latach zaskoczyła mnie wzrostem... Potffór to mało powiedziane! Jest dwa razy większa niż zwykle - pożarła wszystko wokół... A kwiat calutki jeden

Bylinowa Dziurawa, ale przynajmniej plewić łatwo

Marta - czy Ty aby nas nie unikasz? Kombinuj, by być w niedzielę Same korzyści Cię czekają

Oj tam - poszło Ci plynnie i sprawnie

Duuuza ta róża

Było super, ale to był mój pierwszy samotny wyjazd...nie wspomnę, ile się wstydu najadłam, przy wyjeździe od Alinki,
bo ja prowadzę auto sporadycznie, myję je sporadzycznie, ale odstawiam perfekcyjnie

Widzę, że Ty też rzecznego żwirku w ogrodzie używasz
A wyjazdowy się zrobiłeś , że hej

Pffff sobota....

Sebciu, ale Cię nosi po Polsce .Gdzie nie zajrze, tam Ty . I bardzo dobrze, tak trzymać .

A tam sznurówki
Jeśli będę w W. to w sobotę. A Ty pewnie w niedzielę się wybierzesz.
Ale kochany jesteś, że proponujesz ofiarowanie turzycy

Musiałam się cofnąć ...wyszukać! Ogród z dalszej perspektywy staje sie dla mnie inspiracja jest tak cudnie że nagapić sie nie mogę
Edit. Szukam tego kancika krzywego i stwierdzam ze takie krzywizny chciałabym miec u siebie !

O kolejne fajne spotkanie!

Miło było Cię znowu spotkać do następnego

Ja od dzisiaj szukam rudbekii

Sebuś, fotki ode mnie na pamiątkę spotkania u Alinki

przyzwyczaiłeś mnie ze jesteś szybszy od innych
ale juz doczytałam że szukałeś parasola