Ula, jakoś tak mimoi woli wyszło... zabieram się za nową rabatę.. i jakoś tak zaplanować nie umiem.. ja po prostu wtykam rośliny i patrzę co z tego wyjdzie... teraz mam 10 kulek buksikowych, całkiem sporych (a może więcej?? ot ogrodnik nawet nie policzył ile kulek kupiłam.... wiec jak ja mam planować???) i teraz mam dylemat czy tak w półkole, czy tak sobie rzucić kilka tu a kilka tam...
Przesadzony bez M skrytykował... za gęsto, za blisko choinek.... a ja tam przy latarce widziałam gdzie sadzę... ot .. przekopie się...... za dnia
Iza dmuchnij to słoneczko do mnie, bo mi się ogrzewanie już w domciu włączyło.. ...
W trakcie pisania postu poszłam w ten deszcz..... z aparatem i żąłuję, że nie wzięłam dobrego foto z zoomem, tylko aparat pstryczek
Acha, mama młode czyżyki.. ale do gniazda nie podchodzę by nie straszyć .
Szpaki ...i jak się okazało sójki... opędzlowały mi moje czereśnie

Ptaki dziś robiłam z odległości 3-4 metrów

Widać jak siedzi między liśćmi, potem z czereśnia w dziobie przeleciała na jarzębinę, połknęła, dziub wytarła.. i .. też sie cieszą z czereśni nie mnij niż ja, a chyba bardziej..