witam dziewczyny . wpadam na chwilkę , bo pakuje się do Paryża . na pewno będą fotki z Wersalu , więc będzie co oglądać . dziękuję za odwiedziny . trochę kwitnień przegapię , bo w sumie to większość tulipanków co dopiero zakwitła a na fotki nie mam już czasu .
ale w biegu muszę się wam pochwalić swoim warzywniakiem ....boże jak się cieszę że go powiększyłam o ...30 cm .

.
no co , ? proszę się nie śmiać. nie od razu Kraków zbudowano . jak przyjadę to mam już przygotowane nadstawki do palet , za całe 15 zt -sztuka i do roboty nad wzniesionymi rabatkami dla ogórasów i ...nie wiem czego jeszcze .
zasady dobrego towarzystwa nie zastosowałam w ogóle , bo grządki to mikroskopijne wyszły i żeby wszystko zmieścić musiałam się niżle nagłowić .
ale sami zrozumcie że wcisnęłam tam
- pietruszka
- marchew
- buraki
-szpinak
-koperek
- kapusta wczesna
-truskawki
-poziomki
-rukola
-sałata lodowa
-sałata masłowa
- fasolka szparagowa
-żodkiewka
-seler
i jeszcze ozdobny groszek , aksamitki , astry .....
a i jeszcze zrobiłam wreszcie wieki powrót malin w moim ogrodzie . kiedyś wyrzuciłam , ale tak pięknie co roku odrastają , że w końcu poddałam się i zrobiłam rządek z malinkami