Witam, proszę o rade, moje kalapy jeszcze nie puściły, na części gałęzek tkanka jest zielona na części nie, pod koniec zeszłego sezonu dość mocno zaatakował mi je mączniak i przypałiłem opryskiem w za mocnym stężeniu, czekać jeszcze, czy wygląda że juz jej nic nie uratuje?
Ok, róże posadziłam już w linii, resztę będę sadzić w trójkątach. Ale zaczęłam się zastanawiać, czy sadzić grupami, czy też pojedynczo te rośliny? Bo na tych inspiracjach często wygląda jakby tak było rozsiane po całości, tylko czy to nie przez perspektywę?
Dorysowałam miejsca gdzie są szałwie, czyli jedną muszę przesunąć
Gazony w moim ogrodzie pojawiły się jako bardzo szybkie rozwiązanie/ uporządkowanie przestrzeni. W tej chwili jestem na etapie ich usuwania. Ostatnie zdjęcie. Mam nadzieję uporać się z tym miejscem najpóźniej w ciągu dwóch tygodni. Chociaż dzisiaj u mnie jest bardzo ciepło, wręcz upał. 23st.C w cieniu o 19.00 - wow. Ale dam radę.
Przesadź je do nowej ziemi. Jeśli sie da, to do trochę większej donicy. I nie nawoź ich już tak często.
Nasze ambrowce też stoją w donicach i u klientów spokojnie rosną dalej, więc to nie wina donicy. Nasze co rok przesadzamy.
Założyłam laurowiśniowe przedszkole 50 sadzonek, ciekawe czy uda mi się je ukorzenić.
Jeśli ktoś też chce spróbować, to mogę podzielić się gałązkami. Zostało mi jeszcze kilka krzewów do przycięcia.
Bardzo cieszy mnie każde nowe życie. Początkowo to miejsce nazywałam Mazurami, teraz salonem telewizyjnym. Oczko, to taki telewizor ogrodowy, cały czas coś się dzieje. Dzisiaj u mnie byłą czerwona ważka.
Ja mam trochę inne rośliny i zazwyczaj po jeden w doniczce. W tym największym mam trzy lilie wodne i przęstkę. Po pistię pójdę do ogrodniczego, ona super czyści wodę.
Wysokie irysy też mam, ale jeszcze nie kwitną. W tamtym roku zaopatrzyłam się w syberyjskie. Chyba kilka zakwitnie.
Zuza, ty pranie wywieszasz razem z aparatem fotograficznym ? ??
Gość zacny u mnie też widziałam, ale tak szybko wszedł pod drewno, że zdążyłam mu zadek uwiecznić. Zaskoczyły mnie kwitnące róże.
Pozdrawiam