Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Nasz ogród - Kasia i Tomek z Radkowa 17:59, 09 mar 2013

Dołączył: 14 mar 2012
Posty: 508
Do góry

Byli już tacy co takie sadzili, ale po poprzedniej zimie niewiele z tych palm zostało. Patenty zaś palmowi fani mają niezwykłe, od lampek choinkowych, przez profesjonalne kable grzejne z termostatami, aż po pociągniętą z domu instalacją CO ! Do tego ściany i mamy szklarenkę. To jest dobry pomysł, ale dość kosztowny. Taka szklarnia, którą mozna zdemontować na lato pozwoliłaby na uprawę także innych gatunków, tylko czy warto ?
Ja eksperymenty roślinne lubię, ale najbardziej te które kończą się powodzeniem, tzn. roślina radzi sobie sama bez naszej pomocy. Tak było 20 lat temu z opuncjami, prusznikiem 'Marie Simon', 10 lat temu z cedrem (araukarię też przerabiałem), a od 4 lat z mamutowcem. Poza tym taki, np Phygelius rectus w literaturze ma 8 strefę, a u nas 5 zim przeżył przy minimalnym zabezpieczeniu. Polecam ten gatunek, bo wygląda niezwykle egzotycznie i kwitnie aż do mrozów.
Z innych ciekawostek mamy : Coriaria japonica, Styrax japonica, Stachyurus praecox, Staphyllea pinnata i bumaldii, Ceanothus 'Glorie de Versail', Fuchsia magellanica 'Ricartonii'(inne odm. w drodze), Cuninnghamia lanceolata, Nothofagus antarctica, Ficus carica (owocująca), ponad 10 gatunków i odmian opuncji mrozoodpornych (jest też kolekcja zimująca w domu, ok. 150 taksonów). Zresztą lubimy wszystkie rośliny, więc sadzimy wszystko co się da. Jeśli chodzi o zimowanie to ostatnio nowy gatunek sprawdzam na amerykańskiej stronie davesgarden - i zawsze się sprawdza.

Na razie to paulownia może tej egzotyki dostarczyć, w zeszłym roku średnica liści przekraczała 60 cm, na fotce jest po przymrozkach
Wydzielenie warzywniaka 17:59, 09 mar 2013
Do góry
Asiu znasz jakieś smaczne odmiany pomidorków, które mogłyby rosnąć w dużych donicach? Z zazdrością patrzę na Twój warzywniak, bo sama chętnie bym sobie taki założyła, niestety moja ziemia jest zniszczona herbicydem (ponoć jego czas biodegradacji jest bardzo długi, a szkodliwość spora). Jestem wegetarianką i wiem dobrze jak pyszne są warzywa z własnego ogródka
Czekam na zdjęcia, z wiosennego startu w Twoim warzywniku.
Też kiedyś o warzywa na własnych grządkach dbałam



Przepraszam, chyba zaśmieciłam Twój wątek pytaniem nie dotyczącym projektowania
Zorientowałam się po wysłaniu posta, ale ze mnie gapa!
Zielona przystań 17:53, 09 mar 2013


Dołączył: 16 lip 2012
Posty: 307
Do góry
Dzięki Ewa, przede wszystkim za Twoje wpisy u mnie! jesteś osobą najczęściej odwiedzającą mój wątek
Z tego co widzę będę musiała poradzić sobie z kilkoma tematami ogrodowymi sama, bo jak na razie to głównie zadaje pytania, pozostawione bez odpowiedzi.
Jeśli chodzi o te nasadzenia u Filipa, to choinki faktycznie śliczne ale ja na pewno chcę świerki serbskie ze względu na ich wąski pokrój, który nie wejdzie z strefę placu zabaw z huśtawką, po drugie ze względu na szybki wzrost, który mam nadzieję że sprawi że lewa strona mojego ogrodu optycznie się podniesie oraz na fakt iż świerki rzadko chorują. A przed nimi chciałabym mieć jednak coś "jednakowego w większej ilości".

Zrobiłam dzisiaj mały obchód po ogrodzie, poniżej kilka zdjęć:

1) Piwonie które dostałam z tamtym roku i wsadzałam na jesień, mają piękne pąki, kocham piwonie i to jeden z kwiatów na którym mi bardzo zależy. Czyżby szykował się do kwitnięcia na wiosnę, szczerze przyznam że nie liczyłam na to.



2) Zastanawiam się co to za roślina, dostałam ją od koleżanki, która musiała zlikwidować ogród a ona sama nie zna nazwy rośliny, wiecie co to?



3) Kolejna roślina, którą mam na skalniaku, nie mam pojęcia co to ale wygląda fajnie, wiecie?



4)Bez przesadzany 2 lata temu, w ubiegłym roku chorował i nie zakwitł, w tym roku ma już piękne pączki


Fajnie obserwować jak wszystko budzi się do życia i czeka na pierwsze promyki słońca.
Nigdy nie mów nigdy 17:52, 09 mar 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Krokuski, skulone, ale są



Najwięcej żółtych, mało fioletowych, reszta w powijakach.

Kostrzewy sine ładne



miotlaste w tragicznym stanie...do ostrzyżenia?


Igiełkowy ogródeczek 17:42, 09 mar 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
JulkAd napisał(a)
Późno, bo późno, ale dla Sąsiadki (wszak to tyko rzut beretem) kwiatuszek na święto




Dzięki, Kochana jesteś, muszę się jakoś odwdzięczyć, zaraz do Ciebie biegnę
Początki 17:41, 09 mar 2013


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Do góry
Już prawie była wiosna...już nawet mi się "chciało chcieć" a tu powrót zimy
Nie zdążyłam nawet sprawdzić co się dzieje pod okryciami roślin. Mam nadzieję, że wszystko ok, bo przez chwilę za ciepło było a nie zdążyłam rozwinąć niczego, zabiegany tydzień był.

Dawno tu nie zaglądałam, głowa przez chwilę poświęciła się innym zagadnieniom. Chcemy bowiem zaadoptować pieska . Piesek jest "fundacyjny", ma padaczkę pourazową (był pobity jako malutki szczeniaczek). Poza tym jest radosnym, spokojnym, pogodnym, wrażliwym futrzakiem. Przyzwyczajamy go do siebie pomalutku, tak, aby czuł się pewnie, gdy już będzie na stałe z nami.



Jurajski Ogród 17:37, 09 mar 2013


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 1013
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)




Po prostu cudne to miejsce na kawusię.....
Pięknie.....
Ogrodniczka i jej mały ogródeczek 17:24, 09 mar 2013


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Do góry
Byłam dzisiaj w Katowicach, odwoziłam córcię na lotnisko i w powrotnej drodze wiadomo co robiłam hihihi
W Ikei 2 kuleczki wypatrzyłam, w centrum ogrodniczym udało mi się kupić czerwoną porzeczkę i agrest pienny no i donice, których wypatrywałam dość długo, co w nich posadzę hmmmmm zastanawiam się czy kuleczki bukszpanowe czy coś na patyku, a może stożek bukszpanowy....
Widzi mi się kulki bukszpanowe posadzić, a nad dodatkiem do nich trzeba pomyśleć, ponieważ tam w lecie straszna spiekota, słońce od 12 do wieczora.....
Oj czekam, na wiosnę i w innych donicach brateczki posadzić.....
Moje zmagania ogrodowe 17:17, 09 mar 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry



Pozdrawiam
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 17:17, 09 mar 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Wkleję sobie cudną fotkę Aliny z werbeną
Moje zmagania ogrodowe 17:16, 09 mar 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Prognozy pogody u mnie się na szczęście nie sprawdziły, był piękny i słoneczny dzień, jakieś +5, trochę wiało, ale nie powstrzymało mnie to od siedzenia na dworze. U rodziców na skarpie trochę chwastów wyrywałam i odnalazłam pierwsze krokusy (mam takie same, ale u nich rosną na pięknym słoneczku, u mnie posadzone bardziej w cieniu).


musicie uwierzyć na słowo, ze ten niebieski rozmazany punkcik na środku to przylaszczka

Biało-Fiolet 17:05, 09 mar 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 631
Do góry
U mnie kolejne oznaki wiosny, ale ciągle mnie nie satysfakcjonujące
krokusy wystawiły kolejne łebki

A tu chyba cebulica, tak przynajmniej mi się wydaje jeśli dobrze pamiętam z zeszłego roku
Ogród Zagi 17:00, 09 mar 2013


Dołączył: 16 mar 2011
Posty: 321
Do góry
Bardzo jesteście miłe! Dlatego lubię tu przebywać pełno tu życzliwych ludzi. Dziękuję wszystkim za otuchę.
To jest fascynujące, że niemal wszyscy zaczynamy od łysego pola, czy działki a potem u każdego to inaczej się toczy i co najlepsze praca ta nie ma końca.
A co do mnie działkę zakupiliśmy wiosną, a do zimy była ogrodzona i posadzone były pierwsze roślinki przyniesione z działki teściów. Wkopaliśmy też żerdzie odgradzające część warzywną.
Mój 4 arowy azyl... 16:58, 09 mar 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
W trzecim dniu po siewie wzeszła szałwia trójbarwna! Nie spodziewalam się, że to bedzie tak szybko. Może dlatego tak się pospieszyła, ze trzymałam nasiona w lodówce a potem skrzętnie je z łupin wyłuskałam Jak podrośnie trzeba ją pikować!

Rozpoznawanie traw 16:57, 09 mar 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
proszę o pomoc w identyfikacji tej trawy

Moje spełnione marzenie Małgocha 1960 16:54, 09 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Do góry




Moje spełnione marzenie Małgocha 1960 16:53, 09 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Do góry






Moje spełnione marzenie Małgocha 1960 16:50, 09 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Do góry






Nigdy nie mów nigdy 16:48, 09 mar 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
Kindzia napisał(a)
A potem, po drodze, 10 km od domu...jest! Pan widlakiem władował do samochodu całe 85 kg kamienia


Kosztowało nas to...29 zł

Ma 45 cm wysokości i niecałe 40 cm szerokości.



M zaczął już wiercić dziurkę...



Łatwo idzie, ale inne wiertło trzeba.
Czyli zaczątek ciurkadełka mamy !!!


Kamol jak się patrzy Kasiu, spytaj się swojego eMa jakim wiertłem trzeba wiercić, u mnie kamienie już czekają ale mniejsze niż Twój, w końcu u mnie mniejszy ogród też jest
Moje spełnione marzenie Małgocha 1960 16:48, 09 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Do góry






Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies