Celina mój jedyny obóz wędrowny w TM był oczywiście w górach Izerskich i Karkonoszach jest co wspominać

fotka z obozu
Irena na wiosnę się okaże -bo ostatnie dwa lata to było wielkie przewietrzanie działki z nadwyżek (niektórzy znajomi i sąsiedzi nieźle się zaopatrzyli) robiłem miejsce na nowości - samych hortensji bukietowych uzbierało się ponad 20odmian ale to wiadomo młodziaki bo przy tych ilościach na większe donice nie starczyłoby kasiorki
Ania z taka obstawą można chodzić o tym co robił fotki już nie wspomnę

bo ja łaziłem jak samotny wilk i tylko czasami jakaś kozica pstryknęła mi foto żeby w domu uwierzyli że faktycznie tam byłem

te były ciut nieużyte chciały €