Czeka się na te przebarwione drzewa, a potem jeden przymrozek i pozamiatane.
U mnie najmniej było 0 C, ale to już też ostatnie dni jak liście są na drzewach, deszcz i wiatr sprawiły, że część już opadła.
tyle że w tej części poza zmianami w podjeździe nic nie robilam.ale planów na kolejne lata mam pełną głowę.i myślę że trochę Was zaskocze ale to innym razem
Dziękuję Edyto miło czytać takie słowa mało u nas jesiennych miejsc więc te lioy bardzo mnie cieszą