podroz widoki za okien pociacu ...

Główna aleja w pewnym momencie zaczyna łagodnie skręcać w prawo, prowadząc do położonego na wysokim klifie punktu widokowego (Mirador von Humboldt).









Tutaj zawracamy i i idziemy dalej mniejszymi alejkami równoległymi do linii brzegu.

Dynia

żółty pomidor

liliowiec

budleja

kosmidium


języczki

milin

klon palmowy

kasztanowiec

crocosmia

Ela przybegłam spóźniona na urodziny!!! a szarlotkę jeszcze masz?
W prezencie urodzinowym przynoszę ci horti:
Incrediball


Zobacz jaka była wątła w pierwszym roku...


Magical
początek kwitnienia


pełnia kwitnienia - pędy zbyt młode i wiotkie nie potrafiły sobie z kwiatami poradzić...

Mijamy palmy....





i odchodzącą w prawo prostą aleję biegnącą w dół w stronę morza:



Jeśli minąwszy aleję odwrócimy się, zobaczymy to:

Po prawej stronie nasadzenia schodzą w dół i ciągną się aż do krawędzi klifu. Za nimi widac morze.



Po lewej stronie mijamy staw z roślinami wodnymi:







I docieramy do wiekowych drzew oliwnych:

azalia


pigwowiec japoński

petunia

szachownica cesarska

begonia

jeżówka

róża

No, właśnie - miło zobaczyć, zwłaszcza jak za oknem powrót zimy. Zmobilizowałam się więc po długiej przerwie do porzadkowania zdjęć i uzupełnienia wątku.

Strefa znajdująca się za tunelowym przejściem położona jest dokładnie na nadmorskim klifie (co zapewnia przepiękne widoki) i zapełniona roślinami wystepującymi naturalnie w klimacie subtropilkalnym, w rejonach takich jak Południowa Afryka, Australia i Ameryka Południowa. Jest tam też fragment poświęcony endemitom strefy środziemnomorskiej.

Wychodzimy z tunelu:

kooolejna

....biesiada........

rh

sandawilla

ognik

berberys

winorośl japońska

trzmielina oskrzydlona

klon palmowy

cis

red baron

Irysy






niezapominajka

a teraz winowajca ciepła i przyjaznej atmosfery ...
drugi po Pszczółce

Sasanka



Gazania


piwonia


goździk brodaty

Po spotkaniu w ogrodzie (żeby nie było, że właścicielka się zaniedbuje);
Goście pozostawili lampion (piękny, okazały, w sam raz):

To było spotkanie ogrodników (chociaż Ania, dziewczyna Maćka broniła się przed posądzeniem, że ma coś wspólnego z ogrodem):

Maciek dbał o sprzęt:

Jak ja lubię takie widoki:

ania tegoći........
teguje...

bodziszek czerwonawy


lewizja


lilie


malwa