Jolu, dziś w nocy buszowałam po twoich różach, ale nie chciałam robić wpisu w środku nocy. Piękne masz
Też bym chciała spasować, ale kiedy to wszystko ogarnąć, to ja nie wiem ...
Na dodatek już robi się zimno ...
Asiu, wcześniej nie miałam czasu odpisać, dziękuję za odwiedziny
Mój Phantom:
szklanka dla porównania wielkości kwiatu. Jest stożkowy, wielki, kwiaty luźne.
Mirelko, będzie murowany. Zakochałąm się w takiej cegle:
Wiec przy kąciku grillowym będzie wykorzystana, jako kontynuacja już murowanych donic ceglanych.
Mirko, a ja wysieję sobie na wszelki wypadek, gdyby nie odbiły. Ładne są, na parapecie dla kilku sadzonek znajdę miejsce, nawet, gdyby miały być znowu jednoroczne. Na kupno teraz się nie zdecyduję, bo mogą się nie ukorzenić, a po co wydawać kasę?
Będę siać też stipę I chyba nic więcej. Natomiast stipy nie będę pikować po jednej, tylko wysieje w pojemnik od lodów, potem podzielę na kilkanaście części i wsadzę do doniczek. Od razu będzie większa
Ta, co sadziłam na początku maja do gruntu, jest najładniejsza. Drugi rok nie czekałam na majowy 15. I drugi rok się udało. Dawała radę z przymrozkami
Takiej wielkości i ja mam sadzonki tegoroczne Rozplenicy Black rowniez mi nie kwitną.W zeszłym roku też je miałam z siewu nie kwitły i wiosną nie odbiły.Okopczykuje jak radzisz i wiosną zobaczymy czy ruszą jak nie to się z sianiem traw pożegnam
Łuki, masz rację
Kiedyś chciałam kopiować CHFS. Doszłam jednak do słusznego wniosku, ze sie nie da. To są ogrody tworzone na daną chwilę. A my zostajemy z ogrodem cały sezon i cały czas chcielibyśmy, by był atrakcyjny.
Za to twoja bylinowa jest wzorowa. Przez ciebie moja ognista przechodzi metamorfozę na rabatę różowo - burgundową Niestety, nie mam perspektywy, bo tam teraz leżą na przyszłym trawniku deski, łaty, blacha na dach gospodarczego
Łuki, wiem, ze jesteś specjalistą w tej dziedzinie. Na razie nawadnianie w sferze marzeń. Linia kroplująca troszkę bliżej
Aniu, czasami w ogrodzie łatwiej zmieniać, niż w domu
Ja to lubię.
W końcu przestałam jeździć z meblami ku uciesze Zbyszka. Kiedyś powiedział mi, ze w każdym pokoju zleci zrobienie zabudowanej szafy, bo jej nie mogę przestawić
W ogrodzie wystarczy odpowiednia pogoda i szpadel
Aniu, bardzo liczę się z twoim zdaniem. Dzięki
Jak roślinki rosną, zaczynają nam się rozłazić i wymykać spod kontroli. To czasami denerwuje
Wtedy byśmy chciały taki uporządkowany ogród ...
Mi nawet śliwy nierówno rosną, choć równe sadziłam... jedna jest mniejsza w szpalerze. Kiedyś rosła tam wierzba i myślę, że ziemia tam bardziej jałowa ... Innego wytłumaczenia nie mam
Gosia, ja nie mam miejsca na taką rabatę rozplenicową, dlatego mam wsadzone pojedynczo, ale i tak efekt jest.
Pocieszyłaś mnie, że jeszcze mają czas na kotki. Będę wyglądać zatem
Trochę też późno startują wiosną i to jest ich mankament ...
Koniecznie tulipany muszą zapełnić te miejsca wiosną. łatwiej się bedzie doczekać rozplenic
Doniu, pomysłów więcej niż możliwości. Może i dobrze, bo zanim dojdzie do realizacji, człowiek ma możliwość przespać się z inspiracją. Czasami zmieniam pomysł przed realizacją, ale zdarza się, że czasem zmiany spowodowane są jak roślinki rosną. Hortensje mi nierówno rosną, iglaki wypijają im wodę, dlatego pójdą na rabatę frontową. Zrobię tam szpaler, chociaż nie za długi. Tam się maksymalnie 5-6 hortensji zmieści... Bo potem już rosną rh. Ale będzie cała rabata kwaśna
Tak. Dwie mam takie łądne, 3 mniejsze. Oby przezimowały, bo tworzą śliczną fonntannę. I zgadzam się z dziewczynami, że należy je co 1 metr sadzić, by był efekt
Reniu, mam nadzieję, z ete w gruncie dadzą radę. Jedne cebulowe zostawiłam we wiaderku z ziemią. Zapomniałam o nich. Potem deszcz napadał, bałam się, że zgniły, a one najładniej przybrały na masie. Tylko 3 cebulki szlag trafił. Oskubałam je ze starych łusek i teraz suszą się.
Jedne tulipany zostawiłam w ziemi.
Aniu, ostatnio zmieniłam decyzję co do ścianki wodnej. Miała być przy kąciku grillowym, ale okazuje się, że murowany grill, który tam będzie atrakcją, zasłoniłby widok z kącika, więc nie ma sensu robić tam ścianki. Szukam w ogrodzie miejsca, gdzie mam doprowadzony prąd, i stwierdziłam, że tu pod dębem byłoby fajne miejsce na taką ściankę. Zrobię chyba zakrytą kamyczkami wodę.
Moja ścianka byłaby tylko niższa. I z jasnej cegły
To jest inspiracja z pewnego ogrodu