Moje poletko
09:46, 13 sty 2013
Pozdrawiam niedzielnie.
Mieliśmy z M na dzisiaj zaplanowaną wycieczkę do Krakowa. Aparat ma naładowane baterie i na tym się skończyło.
Wczoraj niestety zaszarżowałam bez czapki a dość mocno wiało i niestety noc już miałam z głowy.
Ból ucha taki ,że samo się płacze. Teraz siedzę opatulona, z kompresem rozgrzewającym i w czapce.
A chciałam sfocić szopki krakowskie
Mieliśmy z M na dzisiaj zaplanowaną wycieczkę do Krakowa. Aparat ma naładowane baterie i na tym się skończyło.

Wczoraj niestety zaszarżowałam bez czapki a dość mocno wiało i niestety noc już miałam z głowy.
Ból ucha taki ,że samo się płacze. Teraz siedzę opatulona, z kompresem rozgrzewającym i w czapce.
A chciałam sfocić szopki krakowskie

