Ogród Sylwii od początku cz.II
10:30, 10 lut 2013
Przed domem, specjalnie załozyłam zielony szalik żeby trochę zieleni wśród tej wszechobecnej bieli się pokazało
O rany- musze się jeszcze duzo nauczyć
A ja Jolu w tym tygodniu okryłam ogrodowe włókniną , bo miały pączki zielone, a teraz mamy w nocy mrozek dzisiaj jakieś-3 st., a one tego nie lubią na przedwiośniu, zimą nie były okryte, szkoda żeby nie kwitły
![]()
pozwoliłam sobie wstawić fotki, czyż nie są śliczne?
Witaj , Sylwia
mam pytanie , pod tymi drzewkami sa żurawki ,może pamiętasz ich nazwę ?
![]()
Witaj!
A u Ciebie może tak?
![]()
Tak całkowicie to nie będą zasłonięte, ale nieco przysłonięte, ponieważ w dzień przy odsłoniętych roletach widać wszystko co jest w mieszkaniu - bo mam okna "na przestrzał". Rośliny aż tak nie zmniejszą mi światła, a poza tym jałowce będę mogła przycinać (np. w bonsai). Poza tym elewacja budynku jest co najmniej nieciekawa. Tu wrzuce zdjecie widoku z mojego okna w kuchni - widać na nim jak ładnie "obsadzili się" sąsiedzi, też mają pozasłaniane nieco okna....![]()
Albo tu sąsiad posadził właśnie cyprysik groszkowy - tak mi się wydaje...![]()
U nas okna są bardzo nisko i bardzo blisko ulicy.... i to jest problem..
Teraz dumam właśnie nad "ogródeczkiem nr 1" - oto usytuowanie mojej całej działki![]()
Zaprosiłam wiosnę do domu
![]()
![]()