Dzięki Danusi i dzięki Ogrodowisku, dzięki temu Forum..... było po prostu zajefajnie... Danuś..dzięki za to Forum...bo gdyby nie ty...to nie było by tego wszystkiego.....
i po raz pierwszy od roku...nie tęskniłam do Forum..... i nawet nie miałam potrzeby zaglądania do Internetu.. i nie mam pojęcia dlaczego????????
Nawet nie myślałam, że tak będę świętować mój roczek na ogrodowisku
Ewelinko, pewnie, że próbuj, szkoda, jak coś leży bezużyteczne, a można wykorzystać... Mam stare donice i myślałam je odnowić klejem do płytek i tkaniną... Kiedyś u Mai w ogrodzie widziałam i pomysł dobry, bo nawet zimę spędzają na zewnątrz i nic im nie jest, a wyglądają inaczej...
Dwie już zrobiłam, tak dla sprawdzenia i jeszcze tylko pomaluję w tym roku... Robiłam je w ubiegłą zimę...
Ze spotkania zdjęć będzie napewno dużo (jeszcze nie oglądałam........ ) wiec wrzucę coś czego nikt nie pokazywał....... czyli niedziela na nartach........
Fineczka w pięknym lesie
Kochane ...jestem... Agnieszko masz rację.... to było do granic czasowych i fizycznych....... ale takich warunków na stoku nie mogliśmy sobie odpuścić zwłaszcza jak się znalazło czyimś nieszczęściem karnet z punktami Więc musowo trzeba było go wykorzystać........ Dorwaliśmy się do nart.. i zapomnieliśmy o wszystkim..nawet o tym, że jeszcze trzeba jakoś do domu wrócić..... a to dość daleko
Zamieszczam tutaj Clematisa - powojnik wielkokwiatowy "Blue Angel", choć w nazwie ma blue... w opisie gatunku: "jasno niebieskie zabarwienie", ale dla mnie jest on lila jeśli uważacie, że jednak niebieski to przeniosę do niebieskiego
Aniu, czego ty nie masz...lepiej powiedzieć...nic tylko najazd na twój ogród zrobić i zabrać co nie co...dziwię się, żeś nie skusiła się na narty, będzie ciebie brak!!
Ja Irenko jeździłam na łyżwach i sankach nigdy nie lubiłam nart pozdrawiam i przesyłam kwiatuszka
piękna ta piwonia
też na łyżwach jeździłam i też kiedyś..jak na nartach, ale wolę narty i jak już zaczęłam, to będę wypady planować