i sprawczyni zmiany wszystkiego...Saga po przeczytaniu całej serii książek M, Sandermo
,, Saga o ludziach lodu"
i jak miałam wiek Pszczółki i Marzenki, żadne ekstrema nie były mi obce, byłam pierwsza...krio komora -120
c.d. ciągle byłam w takich krótkich, wiek 20; fot. wiek 45 i opcja czarna i opalona
brązy i opalenizna i moja Saga w.38, zmieniła moje życie; fot. dzieło stylistów i do tego dążę w.45
Tereniu, podziwiam każdą kobietę, co idzie do fryzjera i po powrocie nie płacze, ba jest zadowolona; u mnie zawsze jest niewypał, nie wiem, może typ moich włosów sprawia trudności; jakoś tak człowieka nachodzi na zmiany i przeglądając zdjęcia, mniej więcej wiem, co chcę; fryzjerowi zajęło to 6 godzin, dla mnie to były katusze!!...więc dlatego sama i może nie cierpię siedzieć u fryzjera;
pokaż jakieś fotki, w krótszych i teraz jak zapuszczasz..miałam bardzo długo krótkie włosy, a teraz jak w końcu urosły żal mi ścinać.
wiem, że tu nie zbyt wypada, ale może Danusia nie pogoni, pokażę metamorfozy z włosami
blond, ściągano mi kolor 5 godzin, po czym po tygodniu wróciłam do swojego ( tu jestem jeszcze młoda, chyba 32); 2. tu 45, tak wykreowali mnie styliści
tu kreowałam się sama, okres na czarno pod rottki i 1 rok jak mam ogród
tu też styliści, najlepsi w branży, z córką
tutaj mam naturalny kolor i taki chciałam, mniej więcej wyszedł
Serdeczne gratulację z okazji 700 stroniczek pięknie zapisanych i pełnych inspiracji.
Życzę Ci, aby nigdy nie zabrakło ci nowych inspiracji i sił, żeby realizować swoje pomysły
Uwielbiam cyfrę 7, mnie przynosi szczęście i Tobie też życzę, żeby przyniosła Ci szczęście Buziaki i liliowiec ode mnie
Błysku w oku, speeda w pracy, magicznych tortów, zwiewnych firanek i dłuuuuugich włosów z okazji 700tki Ci życzę A przede wszystkim mnóstwa roślin do stworzenia cudnego Kubusiowa
znowu net ....wrrrr.. ale już jestem ,tak jak mówiłam przegoniłam krety z rabatek- na trawę niestety
i oto jedno z "osiedli" i na następnym "wieżowiec"
Jolu i ja przegapiłam taką okrągłą liczbę...gratuluję i pozdrawiam
Moniko, jesienny i wiosenny czas to dla ogrodnika intensywna praca, więc nie zawsze się zdąży ze wszystkim na czas Ciekawe czy przez zimę uda się nadrobić wszystkie wątki? Ja mam zamiar uporządkować sobie wiedzę płynącą z nich
Na moim balkonie trwa jeszcze ukorzenianie, ale muszę je wsadzić do gruntu, bo w doniczkach zmarzną
Jolu, wpadłam zapytać, jak wygląda takie zasypianie pod kątem 45 stopni
A tu jubileusz! No, prawie przegapiłam, dobrze, żeśmy się w innym wątku zgadały
Gratulacje! 5 setek to już połowa 1000! Teraz już z górki
Teresko, oczki się zamykają, pojawia się błogi uśmiech na twarzy i słychać ... jakby to powiedzieć ....
Mój M. ma dziś "zahaczyć" o działkę, ale pewnie długo nie będzie bo już się chmurzy Ja się zadowolę porządkami na balkonie i przesadzaniem doniczkowych
A ten portret robiony na szybko w prawie 2 dni Tak po prostu dla siebie rysowany...uczę się jeszcze przecież Chyba jak dla mnie jeden z najlepszych do tej pory, które mi wyszły
Tylko, żeby portrety nie stały się ważniejszym tematem na moim wątku niż mój ogród w końcu to portal o ogrodach
to już jest prawdziwe arcydzieło, naprawdę piękny...