Ewelinko,z Lubicza do Torunia, to już naprawdę blisko. Często przejeżdżam przez Lubicz, to już prawie Toruń.
A to moje grzybki ususzone. Zrobiło się ich mało, reszta obgotowana czeka na usmażenie. Maślaczki lubię, bo są po ususzeniu jasne.
Witam Was wszystkich , po namowach kilku osób zdecydawałąm się pokazać to co udało mi się zagospodarować na mojej 35 ar działce - czyli właściwie teren koło tarasu. Ale jak na mnie to dużo , bo cały czas brak albo czasu albo pieniędzy , ale jestem dumna bo wszystko robię ( czasami z M) własnymi rękoma , a poza tym całe życie mieszkałam w bloku i sama siebie zaskakuję że powoli łyknęłam bakcyla ogrodowego . Cieszę się że jest Ogrodowisko , bo są tu życzliwe osoby , które zawsze służą radą . Pozdrawiam.
Na prośbę Dzidki załączam zdjęcie mojej różyczki, która być może też jest "Wkurzonym Beethoven'em" ( ), w każdym razie ma kwiatki bardzo podobne. To różyczka okrywowa wyhodowana z patyczka, o małych kwiatkach, bardzo plenna i zdrowa. No i rozważamy, czy to "Wkurzony... " , czy może Kent...., czyli z której był wzięty patyczek
Kochani, żeby nie pędzić jak struś pędziwiatr, w tym poście dziękuję Wam za wszystkie życzenia z okazji setuchy w nowym wątku, za piękne kwiaty i obrazy, za ciepło i radość, którą tu dostaję, za pochwały i wsparcie i za te różowe kolory, w których mi do twarzy
dziękuję;
Elizie, Joli- fotki z berecikiem będą, Sylwii, Monice, Kasi, Uli - tajniki iskania opisze u ciebie, Kasik778 - piękna sentencja, w moim guście, Robertowi - och, ta zona, nieczuła na urodę traw, Kondziowi, Juli, Ani asc, Gosi/ Malwes, majkeIO326- Maji, Hani, Danusi - dałaś mi bodźca do zmian, tego mi brakowało i lubi mnie w różach, Rysiowi, co uważa mnie za młodzież, Bożence/Bogdzi, Daneczce69, Andziuli, Monitce, Sebkowi - nie wie jak życ, ha..ale to przez testy,
i dla was nie zimowy widok w podziękowaniu, ale jesienny, bo ten śnieg, to niewypał!