Witajcie dziękuję wszystkim za życzenia.U mnie wigilia a ja cały dzień na szlaku. Rower znalazłem ale już po ciemku, za 5, 17. Mrozek dwustopniowy ale nie zmarzłem, chyba widoki mnie tak grzały. Byłem nad jeziorem jak tydzień temu ale wybrałem się na górę, za którą też jest jezioro (zatoka) Doszedłem do urwiska i mi tchu zabrakło od tego co zobaczyłem. Pokaże kilka fotek. Idę spać bo jutro rano lecę tam znów tylko na inny szlak. Polecę dołem i obiadę to wszystko dookoła rowerem. Dlatego muszę rano wyruszyć, bo sporo kilometrów.

Po drodze nad jezioro spotkałem małe stadko gęsi 20 szt.
Widok na początek jeziora
droga w chmury

w górę szlaku
a to widok z drugiej strony góry

Widok na dolinę z urwiska tam jutro pojadę
Na urwisku
Widok z urwiska na dolinę
Zszedłem do połowy w dole jest zatoka
Koniec półwyspu, widok na dalszą część jeziora wieczorkiem.
Jak jutro będę miał siłę, to się odezwę, miłego świątecznego dzionka
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber