Wszystkich serdecznie pozdrawiam i dzięki za odwiedziny. Było zimno, ale nie tak znowu bardzo, a ja jestem uparciuch ubrałam się ciepło i poszłam na grzyby. Uzbierałam całkiem spore wiaderko maślaków. Były podmarznięte, ale zdrowe i już suszą się w suszarce. Jutro zrobię im zdjęcie na dowód mojej wyprawy do lasu, do którego mam bardzo blisko. Po południu zaczął padać śnieg, a ja grabiłam liście. Nawet fajnie mi się grabiło, M przekopał gorczycę i pojechaliśmy do domu. Pogoda była fatalna do robienia zdjęć, ale chociaż nie najlepszej jakości to jakieś fotki są. Skończyła się piękna kolorowa jesień. Zostały nam tylko zdjęcia.
W lesie zawsze znajdzie się coś ciekawego do sfocenia. To są chyba przekwitnięte nawłocie, z daleka wyglądały jakby były posypane śniegiem. Śnieg spadł trochę później.
Owoce głogu, ptaki chyba je lubią.
ogród traw dojrzewa
jesienne kolory niebieski aster 'Little Carlow' i Solidago caesia
jeszcze raz ten sam aster i dalej ładne dzielżany (chociaż bez kwiatów)
takie wschody słońca to tylko w październiku
i tak :
magnolia parasolowata jest coraz okazalsza
kącik z niebieską ławką jest chyba najbardziej fotogeniczny w naszym ogrodzie
imperata cylindryczna we mgle
sporo było takich mglistych poranków
słońce też było - jeszcze tydzień temu chodziłem w krótkim rękawie i krótkich spodenkach
W ten zimowy wieczór (u nas od wczoraj sypie równo i mamy prawdziwą zimę ! Wszystkie jest białe i oklejone śniegiem, ale na szczęście jest tylko 0 stopni) trochę wspomnień. Jeszcze 11 października było tak
Ale śliczne te krokusiki... jak widzę te liczby 200,300 cebulek, to mnie dreszcze przechodzą, ile Wam zajmuje sadzenie tego? ja UWAGA w tym roku posadziłem 6 cebulek tulipana, 3 narcyza i 6 hiacyntów oraz w zeszłym roku z 10-15 krokusa i na co ja liczę na wiosnę, na spektakl ale z czego z tych kilkunastu cebuleczek ale za to u mnie azalie, różaneczniki i inne wiosenne nadrobią Pozdrawiam, ogród śliczny, oczko cudne...
Piękne zdjęcie. Jestem nim zachwycona. Ale do tego trzeba lustrzanki. Napisz mi na pw jaki masz aparat i obiektyw, proszę. Chciałabym coś kupić i na razie podpytuję ludzi czym fotografują.
Ale odporna hosta! Po moich prawie śladu nie ma. Masz ją pierwszy rok? Ona tak co roku?
Agniesiu, niestety nie mam lustrzanki choć marzę o tym i zbieram pieniądze, ale właśnie popsuła się ostatecznie pralka, więc lustrzanka znowu się odwlecze. To zdjęcie robił "pstrykacz" Canon IXUS 850 IS. Całkiem w porządku, ale do lustrzanki mu brakuje...
Hosta pierwszy rok w gruncie, więc nie mam obserwacji, ale sama jestem pod wrażeniem
A to mnie zaskoczyłaś! Ja też robię na razie Canonem, a raczej Canonkiem ale zupełnie małym i prostym. Zoomu mam całe 3x Ale muszę przyznać, że bardzo ładnie oddaje kolory i robi dość "jasne" zdjęcia w porównaniu z kilka klas lepszym Kodakiem mojego taty. Trudna decyzja z tą lustrzanką. Hmm... kosztowna raczej
Od strony wizualnej.... ta róża w śniegu..... wygląda pięknie... szczególnie drugie foto...
Od strony praktycznej - przewalone........ Ty naprawdę mieszkasz w kiepskim klimacie..... i masz prawo mi zazdraszczać nie tylko pozytywnie....
A karmniczki świetne są...
Zasnę mając te biedne róże przed oczami..... Jeszcze mogły cieszyć oczy.....
Przesyłam Ci słoneczko...... na piechotę idzie.... ale prosiłam, aby się pospieszyło...
Naprawdę u mnie klimat okropny zimą bo latem za to bardzo ciepło i deszczu za mało. Nie mogłaś tego słoneczka jakims samolotem wysłac? , bo u mnie nadal pada śnieg.
Reni, pracowita kobieto, ładnie szydełkujesz. Zajrzę do drugiego wątku o hobby, bo może teraz będzie więcej czasu. Róże masz piękne, ale dołożę z pozdrowieniem moją.
Troszkę wiosny... Tej jesieni... To stare fotki, dużo się zmieniło, ale myślę, że na lepsze... Jednak wiosennego skalniaka nie zmieniałam, co najwyżej dosadziłam troszkę cebulowych...