Wszyscy mają wianki, mam i ja
Pogoda się popsuła, śnieg stopniał, za to pojawił się deszcz w dużych ilościach więc odmówiłam wychodzenia z domu i zajęłam się rękodziełem. Pozazdrościłam oczywiście, że wszyscy jak jeden mąż te wianki lepią i postanowiłam też spróbowac . Jak zwykle nie mogłam się zdecydowac jaki właściwie wianek chcę więc zrobiłam trzy - każdy inny A oto one:
wianek w stylu glamour
ho...ho...ho...ale cudeńka zrobiłaś , moim faworytem jest ten
Aniu, dziekuję. Dla początkującego wiankarza to bardzo miłe, że chwalą Pozdrawiam
Niesamowite te zdjęcia, naprawdę jak z baśni o królowej śniegu. A to mi szczególnie przypadło do gustu.
To parę nowych zdjec
Bogdziu, jak już wrócisz i znajdziesz chwilę zaglądnij, bo mam jakiegoś niezidentyfikowanego ptaszka. Może to jakiś znany ale w szacie zimowej, nie wiem. Zapraszam. Nie ma pośpiechu, ze zdjęcia nie ucieknie.
Wiem, że miałam korzystać z wątku o ptakach, ale tam się tak tłoczno zrobiło, że ciężko mi idzie.
Instrukcja do zrobienia choinki na piku
Na zdjęciu są dwie choinki ze sztucznego materiału, wyższa i mniejsza mają dawać efekt choinek z lasu .
Ja zaproponuję zrobienie podobnej tyle,że z wykorzystaniem uciętych gałązek jałowca.
Po pierwsze prosimy męża o ładny,gruby,prosty kij najlepiej metrowy. Jeśli nie mamy takiej możliwości może być to grubszy kij bambusowy ze sklepu ,a nawet drewniany trzonek do szczotki .Ucinamy co najmniej 6 ładnych gałęzi jałowca,dobrze mieć gąbkę do roślin sztucznych,ale im wyższa choinka egzamin może zdać tylko cement ,gips ,silikon i odpowiedniej wielkości doniczka.
Dlaczego jałowiec?
Ponieważ ma piękne,zielone gałązki,które nie sypią się po ucięciu tylko wolno wysychają i mają potrzebny pokrój do uzyskania kształtnego,iglastego drzewka .Na górze mają krótkie gałązki,a idąc ku dołowi są coraz dłuższe.
Do kija mocujemy jedną obok drugiej gałązki wzdłuż pnia naszej choinki mocując je drutem lub sznurkiem .Następnie kij umieszczamy w doniczce i zalewamy ją cementem lub pianką poli... czy innym podobnym szybko schnącym materiałem budowlanym.
Można dzień wcześniej zamocować kij w donicy i dopiero wiązać gałązki (rękawiczki bo kuje)
Jak doniczka nie jest ładna można jej zrobić ubranko tak jak tu przykładowo zakryto brzydkie części lnianym materiałem.
Ja takie małe choinki ubieram.Można z jednego boku przybrać małym stroiczkiem gotowym,albo powiesić mini bombeczki lub jak mnie się zdarzyło wykonać mini łańcuch z koralików świecących czy perełek i oplątać choinkę .
Jest jeszcze możliwość wykorzystania starej ,sztucznej choinki ,a właściwie jej górnej części ,która zwykle jest gęsta i ładna .Wtedy przyda się już o wiele grubsza gałąź do której wbijamy lub wkręcamy sztuczne drzewko po uprzednim umyciu i osuszeniu będzie jak nowe.
Może coś nie jest jasne to wytłumaczę .
A ja mam znowu zagadkę dla Bogdzi. Męczę Ją, ale mam nadzieję, że nie ma mnie jeszcze dość. Coś takiego dziś przysiadło na linii i nie mam pojęcia co to. Przez lornetkę wypatrzyłam tylko, że ma metaliczny połysk, kolor dziwny niby stalowy z jakimś zielonkawym połyskiem. Wielkości gołębia, może ciut mniejsze.
Kasiu tak dawno mnie u Ciebie nie było, że aż przegapiłam 500...
Gratuluję wyniku. Podziwiam i czekam na zdjęcia "budowlane"
Przesyłam kwiatek - na czasie
Droga Joasiu! mnie też dawno tu nie było niestety.... ale zbliżają się święta, więc postanowiłam zajrzeć do ogrodowiskowej kuchni po pomysły oprócz tradycyjnych potraw mam chęć zrobić coś nowego
Pozdrawiam ciepło!
Od dziś mówcie mi Griswoldzie
Jeszcze nie ma tu lampek, ale niedługo je zawieszę Jednak będą tu te z allegro....w domu nie pasował mi ten zimny biały kolor - tutaj będzie pasować idealnie
Jakby ktoś był ciekawy jak zamocowałem wianek na drzwiach ze stali - nie trzeba żadnych gwoździ
Kasiu gratulacje na 500 stron . Dalszych sukcesów w ogrodzie i w budowie domku.
Zbyszku, jeszcze raz wielkie dzięki odwiedziny i za te energetyzujące kwiaty za życzenia nie dziękuję przezornie, ale niech się spełniają )
Ciepło pozdrawiam