Bogdziu, no tak...horyzonty są rozległe...

Basiu, Bogdzia Ci już napisała... a ja po prostu kupiłam w którymś sklepie ogrodniczym w Tarnowie
Gosiu, mój jeden zawilec przemarzł...a ten zaczął kwitnąć teraz dopiero... a Twoje żyją, pewnie

Dzidka, no faktycznie jakby wówczas wszystko płonęło...
Ania monte, Ty byś czegoś nie miała ...

Ania asc, u Ciebie też mało czego brakuje...

Moniika, ale będzie miał liscie juz na wiosnę

Eliza, mnie tez trochę zadziwia ten winobluszcz, w tym roku jest szczególnie intensywnie wybarwiony

EPODLAS - no, czasem tak niestety mamy z zakupami roślin
pozdrawiam Was ... dzięki za odwiedziny
i dobranoc...