Iza ja nieśmiało podglądam, czy nie ma kolejnych zdjęć inspiracji.
Zaliczylam dzisiaj wyprawę po kurtkę.... Cholewka od razu mi się twoja opowieść przypomniała, to był jedyny miły akcent całej wyprawy z kurtką wprawdzie wróciłam ale też z nowym kaskiem na narty Noga musi zdrowieć
Nie ma kapusty W łazience siedzi
Zwiewam moja choinkę ubierać... napatrzyłam się na cudne choinki i do swojej serce straciłam...
I zakupy rozparcelować..bo wszystko na kupie leży... ale na Forum trza było zajrzeć.... a ramach odstresowania się sklepowego...
Kurcze.. okular narciarski mam rozwalony........ i o tym zapomniałam...buuuu