Kto z nas nie słyszał o Fileas Fogg, któremu podróż dookoła świata zajęła 80 dni.
Był też program ogrodniczy : 80 ogrodów dookoła świata.
Ale gdy zawędrujemy do najbardziej wysuniętego na południe rejonu Holandii / Ladraaf/, taką podróż odbędziemy w 8 godzin. W Mondo Verde, bo o nim to mowa, mamy możliwość zobaczenia ogrodów z typowymi budowlami ze wszystkich kontynentów.
Jest ogród włoski, chiński, japoński. Zawędrujemy do Maroka. Portugalii, Anglii.
Możemy odpocząć pośród brzóz w rosyjskiej daczy. W australijskiej zagrodzie nie brakuje kangurów.
A w szklarni roślin tropikalnych. Jest i ptaszarnia.
Na mnie największe wrażenie wywarł Mityczny Las. W dniu w którym zwiedzałam MV upał był niesamowity, a w lesie sceneria taka, że dostałam gęsiej skórki.
Olbrzymie kamienne kolosy, każdemu kto je widział, na pewno zapadną w pamięć.
Na koniec bardzo długiego spaceru dotrzemy do fragmentów znanych ogrodów, np. Moneta czy Sissinhurst.
Są tam i miejsca do odpoczynku, relaksu, np. przykryte szklaną kopułą 'Patio de los Leones'.
Gdy zwiedzałam MV, to nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę upubliczniała zrobione tam zdjęcia .
Dlatego też są one, jak ja to nazywam, osobowe.
Swietnie Hanusiu,że mi o niej przypomniałaś,kiedyś uprawiałam.Warto wrócić bo jest urocza.Ja jeszcze lubię Ostrzeń powabny -sam doskonale się sieje,kwitnie całe lato ,taka wyższa letnia niezapominajka.Siewki rosną i zakwitają nawet jeszcze w tym samym sezonie.Polecam na większe przestrzenie bo się roznosi.Jest też biała i różowa.
Ostrzeń też mi się podoba bo uwielbiam niezapominajki Lecę do ciebie Aniu!
Ja też nie mogę doczekać się prac ogrodniczych w przedogródku, bo brukarskie właściwie już skończone, drobne poprawki i detale wykończeniowe już na wiosnę.
A to ostatni etap- ścieżka wzdłuż garażu.
Miejsce od ścieżki do ogrodzenia przeznaczone jest na domek ogrodowy z wiatą, tam nie przewiduję żadnych nasadzeń. Na końcu ciągu gospodarczego umieszczę kompostownik.
Nie zwracajcie uwagi na ten bałagan- tu jeszcze trwa budowa
Bożenko ano jestem I to bardzo zdziwiona, bo mi się ciągle wydaje, że mało robię Co do wianka ... w tym na stół, tak będą świeczki
Anek no kurde ale żebym nie pamiętała co robiłam przez lato??? Dobrze, że dokumentacje mam foto bo inaczej krucho by było
Ula a ja nie robię podsumowania, po prostu tak jakoś chciałam pooglądać ten mój "ogród"
Monika wpadaj, wpadaj I ja pozdrawiam
.....Nie byłam ostatnio na forum (tzn zalogowana byłam ale nie siedziałam przy kompie ) no bo przecież Święta za pasem. W sklepach szaleństwo! Ludzie ganiają jak opętani, włażą na siebie, niemal wyrywają sobie produkty z rąk.....no masakra To chyba jedyna rzecz jakiej nie lubię przed Świętami - czyli szał marketowy
Jutro przecież Mikołajki więc Kuba dostał zadanie bojowe i miał zrobić kanapki dla Mikołaja... i zrobił
Na dworze minus 7, ostatnie bukszpany w piwnicy, wolę nie ryzykować. To ostatni dzień na wolności.
Sikory wreszcie zaprzyjaźnione z karmnikiem.
A grudnik zapowiada świąteczny czas.
Udało mi się wreszcie 'ustrzelić' , oczywiście bezkrwawo, nowego mieszkańca ogrodu.
Ilekroć wchodzę w strefę, którą uznał za swoją , to wyfruwa z budki i przeraźliwie na mnie pokrzykuje.
Piekny dzięcioł i zdjęcia.Ja nie mam szans na takie polowanie.Gdzie się ruszę już pieski tam są i nici!
Udało mi się wreszcie 'ustrzelić' , oczywiście bezkrwawo, nowego mieszkańca ogrodu.
Ilekroć wchodzę w strefę, którą uznał za swoją , to wyfruwa z budki i przeraźliwie na mnie pokrzykuje.
Swietnie Hanusiu,że mi o niej przypomniałaś,kiedyś uprawiałam.Warto wrócić bo jest urocza.Ja jeszcze lubię Ostrzeń powabny -sam doskonale się sieje,kwitnie całe lato ,taka wyższa letnia niezapominajka.Siewki rosną i zakwitają nawet jeszcze w tym samym sezonie.Polecam na większe przestrzenie bo się roznosi.Jest też biała i różowa.
Miłe Panie,Do ciasta na uszka daję wyjątkowo jajko.Wtedy nawet jak długo w barszczu popływają to będą się trzymać w całości. Można dać same białko.
Kiedyś była taka rada w książce ,żeby tylko brzegi białkiem smarować, ale dodanie do ciasta jest wygodniejsze,i ciasto dobrze się wałkuje,
Ja uszka podaję osobno.Każdy do swojego talerza nakłada ile ma ochotę.
Tu Hanusia z pytaniem: Czy warto kupić sanki n a zim,będzie śnieg?
Haniu odnośnie pytania o sanki, no pewnie, że warto kupić, moje dziecko dzisiaj trzy razy zaliczyło spacer na sankach, choć śniegu ubyło o połowę
To był ostatni dzwonek, żeby ocieplić moje rośliny. Po minionej zimie postanowiłam być mądrzejsza i ociepliłam też powojniki. Przez cały sezon patrzyłam czy wyjdą czy nie, nawet to puste miejsce podlewałam, ale się nie doczekałam. Opatuliłam trawy, one też są wrażliwe na mróz.
Bożenko ta rabata jest bardzo ładnie skomponowana nawet tak późno wygląda bardzo efektownie, podziwiam i pozdrawiam
Pobawiłam się jeszcze dziś Twoim przeogródkiem
Założyłam że od domu do sąsiedniej działki jest jakieś 3 m. Nie wiem czy dobrze dom wrysowałam w działkę.