Te cisy kupiłam hurtem wszystkie i zrobiłam selekcję. Lepsze poszły na brzeg - tutaj rzece zabrałam kawałek skarpy (poszerzyłam sobie ogród o cały metr!). Potrzebowałam pleców w tym miejscu i osłony przed światem.
Piękne zdjecia robisz ,ta zabawa z pierwszym i drugim planem -wspaniała. Zdjęcia pajęczynki i brzozy też mnie zachwyciły.No i pięknie u Ciebie bardzo. Pozdrawiam serdecznie.
To futrzak... i tam ma cień.. a kopie do wilgotnej ziemi, bo ma chyba chłodniej... .. nie mam pomysłu już co robić.. zostawiłam mu cześć rabaty ale już. dobiera się do drugiego końca
I jaki zadowolony.. autorka foto Konstancja
i moje ostatnie zakupy - teraz warto poszwędać się po centrach bo są przeceny a można coś wypatrzeć
żuraweczki - zobacze co na wiosnę o nich będę ostatecznie sądzić
i moje ostatnie zakupy - teraz warto poszwędać się po centrach bo są przeceny a można coś wypatrzeć
żuraweczki - zobacze co na wiosnę o nich będę ostatecznie sądzić
Dzisiejszy dzień od samego rana do zmierzchu wyglądał tak samo: szaro, mglisto, sennie i najchętniej by się zapadło w sen zimowy. Troche kolorków jednak było widać.
na ulicy jednak malowniczo to wyglądało przez te wielkie lipy
nie chcę straszyć, ale podobno od piątku ma być tak
Podziwiam, jak zwykle.
Słup nie wygląda jak słup i o to chodzi.
no, właśnie Gabriela, o to mi chodziło... bo kiedyś te gołe betony odbierały mi sen...
ostatnio zrobiłam temu winobluszczowi na słupie zdjęcia z różnych ujęć, bo pewnie niedługo zacznie już tracić te pięknie przebarwione liście....