Wyprawa do lasu. Widoki jak ze snów. Mgła dawała niesamowite efekty.
Klon - nie mój, zobaczyłam go w drodze do lasu.
Droga do lasu. Wyglądała inaczej jak codziennie.
Kolory, kolory, kolory....
Zieleń też piękna.
i jeszcze druga ) w narożniku przy wejściu żółte hosty, potem bordowe żurawki, potem citronelki, i coś zielonego na pniu podsadzone miskantem - Morning Ligth....
i jeszcze pokażę Ci jaką miałam w tamtym roku rabatkę zobacz to zestawienie - hosty biało obrzeżone (najlepsze by były Fire&Ice), bordowa żurawka i bukszpan
Witaj ........obejrzałam Twój ogród..... znów z gatunku tych co potem człek by swój zaorał..
Ja takiego pięknego nie będę mieć bo mi brak konsekwencji... ale szeroki obwódek bukszanowy... podoba mi się....zgapiam i pomyślę nad tym
Wodospad......... marzenie... ścieżki poukładane też marzenie.. ja sobie tak nie zrobię, bo za często robię zmiany..... ale kobieta ziemną jest... i ten typ tak ma....
Masz cudny ogród....... a to młoda cześć..... rok temu był plac budowy.... Jest pięknie, a będzie jeszcze piękniej......
Acha .. czuję się zaproszona Głowy w piasek jak struś nie musisz chować...
Moja najlepsza koleżanka jest spod Włocławka.. to do Bygdoszczy rzut beretem... po drodze Bogdzia.... więc ... może kiedy
Dziewczyny, takiego udanego wypadu na działkę jak w ten weekend dawno nie miałam. Jednym słowem było pięknie. Mgła była taka malownicza, pogoda wspaniała, a grzybobranie na trójkę. To znaczy byłam dwa razy razem uzbierałam spore wiaderko. Grzybki już ususzone w suszarce, reszta do słoika na marynowane. Ale całkowicie podpisuje się pod słowami Hani - widok jesiennego lasu - bezcenny. Ogólnie grzyby się kończą, ale co tam. Musi być ile jest.
A to mój ogród pod koniec października. Mój zielony domek widziany zza ogrodzenia.
Zza ogrodzeniem snuły się dymy.
Ogród z innej perspektywy.
Na warzywniaku zielono - gorczyca bujnie rośnie.
Berberys ubrany w biżuterię z rosy.
Myślę ze nie zazdrościc tylko sie z nich cieszyc. Ja sie cieszę wszystkimi ładnymi roślinami jakie tu dziewczyny pokazują więc moimi tez mogą sie inni cieszyc.
Ja nie w tym kontekście...
Zazdroszczę takiego widoku z okna, bo ja ze swojego takiego mieć nigdy nie będę. Dlatego do parku biegam aby 'to złoto' obejrzeć
Pięknie masz w tym parku a o tej zazdrości może głupio napisałam bo przecież wiem że nie o tą zła zazdrośc chodzi.Pozdrawiam Basiu serdecznie.
Myślę ze nie zazdrościc tylko sie z nich cieszyc. Ja sie cieszę wszystkimi ładnymi roślinami jakie tu dziewczyny pokazują więc moimi tez mogą sie inni cieszyc.
Ja nie w tym kontekście...
Zazdroszczę takiego widoku z okna, bo ja ze swojego takiego mieć nigdy nie będę. Dlatego do parku biegam aby 'to złoto' obejrzeć