Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska
21:52, 02 gru 2012
Pokaże jako inspirację mój wianek adwentowy, który zrobiłam 2 lata temu.
Wtedy prezentował się tak:
Niestety gałązki oraz niektóre ozdoby zostały zalane przez wosk ze świeczek i fatalnie to wyglądało, dlatego w zeszłym roku starałam się to jeszcze jakoś zamaskować nowymi ozdobami.
Z daleka to jeszcze całkiem dobrze wygląda, ale z bliska jest niezbyt estetyczne. Dlatego postanowiłam wykonać wieniec od nowa. Część ozdób da się uratować i ponownie wykorzystać, co z pewnością zrobię.
Tak jak wcześniej pisałam, korzystam z gotowych wianków i dostępnych na giełdzie kwiatowej półproduktów.
No to do 3 razy sztuka
Wtedy prezentował się tak:
Niestety gałązki oraz niektóre ozdoby zostały zalane przez wosk ze świeczek i fatalnie to wyglądało, dlatego w zeszłym roku starałam się to jeszcze jakoś zamaskować nowymi ozdobami.
Z daleka to jeszcze całkiem dobrze wygląda, ale z bliska jest niezbyt estetyczne. Dlatego postanowiłam wykonać wieniec od nowa. Część ozdób da się uratować i ponownie wykorzystać, co z pewnością zrobię.
Tak jak wcześniej pisałam, korzystam z gotowych wianków i dostępnych na giełdzie kwiatowej półproduktów.
No to do 3 razy sztuka