Bogdzia napisał(a)

Bożenko przy takim promienistym widoku przez okno szybciutko z choroby wyjdziesz czego ci serdecznie życzę pozdrawiam

Aniu asc...toż to gigant! piękny i dziękuję
Madżenko.jaka fota, dzięki..goście juz wyjechali
Martek...ach te cynie... dzięki
Moniko, jaka piękna róża, ale u ciebie chyba wszystkie takie..dziękuję
Jula, dziękuję, chyba całą rabatę różaną dla mnie zwinęłaś

Ula, jakie cudeńko, dziękuję
Wiunia, i tobie dziękuję, a kwiat nierozszyfrowany
Daneczko69, ach ten ,,ocean szczęścia"...piękne
Martek, ale ta róża Da Vinci..to już I liga...ale cynie i tak uważam za wyjątkowe
Zbysiu, kwiat cudny, wiersz idealny, czekamy co wiosna będzie
Rysiu, dzięki, ty perfekcjonista jesteś, ja zostaję..przy usmiechu
Robert, wielkie dzięki, ten płożący...cudny
Wieloszko, ten skromny wygląda jak King dzięki


i w podziękowaniu za słowa przyjaźni i radości, kwiatek skromy ale jaki ciekawy
chyba wiecie, co zacz?

Przetacznik napisał(a)



W jesiennym ogrodzie



to jest piękne, urocze zestawienie, pozdrawiam Aniu

Dziękuję Weroniko tak wysiały się same, ja im tylko pozwoliłam rosnąć

@ @ @ @ @ @ @ @ @ @ @

@ @

@ @ @ @

@ @ @ @ @ @ @ @ @ @

an_tre napisał(a)

W jesiennym ogrodzie



to jest piękne, urocze zestawienie, pozdrawiam Aniu

******************************

Ania napisał(a)

a teraz troszkę kolorów jesieni w moim ogrodzie

Witaj Aniu.
Taka ławeczka też mi się marzy. Z jakiego drewna jest twoja ławka?
Trawki cudne.

@------>------)----

...niedzielnej mglistej nostalgii ciąg dalszy...

lubię takie niedzielne leniuchowanie . przychodzą wtedy do głowy pomysły . a że pora jesienna , więc udekorowałam sobie chałupę na kolorowo. materiał z ogrodu więc za free a wieniec całe 5 zł

Mama tawuła się przebarwia



I jej 11 córek też


Klony jeżykowe zaczynają się odsłaniać. Winobluszcz zgubił liście i odsłonił słup.

Jak to niezwykle wygląda słodka szlachetna róża na tle jesiennego nostalgicznego ogrodu
i zasłona z mgły na odległość kliku kroków
Pozdrawiam

myszorek napisał(a)

Poranny, rozmazany i senny....


Myszorku, nawet nie wiesz jak często wspominam sobie te właśnie tę właśnie rabatę lawendo -trawiastą. Z zapalonymi lampionikami we mgle jeszcze bardziej mnie zachwyca...
Pozdrawiam

Kolejny dzień i jak by mógłby być bez Ogrodowiska. Pogoda super, słoneczko przygrzewa i jesień zagląda do ogrodu.

Jakie to wdzięczne i romantyczne zastawienie, bardzo miły kobiecy klimat tworzy...
pozdrawiam

To prawda, że intrygujesz wrażliwością i takim nieczęstym entuzjazmem widocznym w podejściu do przyrody, ogrodu, do tego zdolności w oku i rękach... to jest dobre...
Białą armerię mam w ogródku, też jestem ciekawa jak się będzie czuła w przyszłym sezonie bo dzieliłam i przesadzałam... wdzięczna roślinka
Pozdrawiam

To prawda, że intrygujesz wrażliwością i takim nieczęstym entuzjazmem widocznym w podejściu do przyrody, ogrodu, do tego zdolności w oku i rękach... to jest dobre...
Białą armerię mam w ogródku, też jestem ciekawa jak się będzie czuła w przyszłym sezonie bo dzieliłam i przesadzałam... wdzięczna roślinka
Pozdrawiam

Kasiu dzięki kochana za tyle inspiracji

A cos takiego

I może jeszcze coś na miejsce tej azalii,może ta kulka bukszpanowa z ta czuprynką,albo żółta trzmielina ,nawiązując do tej na pniu.


Chciałam uniknąć wklejania zdjęć z daleka ,bo nie mam tak pięknego nowego domu jak większość z was ,mój ciągle w remoncie i ciągle nie wykończony ,no ale mus to mus

Tu mam stolik i taki widok na rabatę jak pije kawę

Tak z daleka czyli będąc na podwórku nie będę widziała nawet tych hortensji,dlatego muszę taki szpaler z hortensji powtórzyć koło grilla w miejscu wyrwanego żywopłotu tak abym go widziała i podziwiała przy kawusi


Widzę ta rabatę w całości tylko jak wchodzę do domu.
Jak widzisz Kasiu to nie taras tylko taki ganek

Mam nadzieję że jest teraz bardziej czytelnie

Kochani, wróble mi się wprowadzają pod dach! Wczoraj parapety całe białe od steropianu , a dziś taras!
Latem piskle leżało pod domem ( nie udało mi się go uratować ), więc pewnie już mieszkały ale nie robiły bałaganu, a teraz dobrały się gdzieś do jakiegoś miejsca, w którym dojrzały ubytek zaprawy murarskiej i skubią steropian, łobuzy! Jak myślicie długo tak będą łobuzować? mogę to tak zostawić do wiosny, czy raczej czym prędzej kleić cementem ?To dość wysoko, pod samym dachem więc będzie problem