Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogrodnik Mimo Woli cd 22:35, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
W między czasie poznawałam w realu kolejne osoby…. Agatę, Aldonkę, Konstancję, Mirę, Basię  Wszystkie cudowne dziewczyny….. zakręcone pozytywnie…. Od pierwszego spotkania jak stare przyjaciółki, co się znają od lat…  I przepraszam jak kogoś pominęłam….
Szczególnie serdecznie zżyłam się też z Irenką… takie siostry duchowe, dwa niespokojne, szybkie duchy

No nie że podobne

Ogrodnik Mimo Woli cd 22:34, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Wiele razy ciężko chorowałam przez te kilka miesięcy..... lista chciejstw ciągle rośnie.. na liście jeszcze obiela.. choroba od Rysia się przeniosła....
Zaraziłam się też różami.. jest kilka specjalistek…… zainfekowały mnie doszczętnie.. trzeba było powiększyć kolekcję…


Teraz to już powoli się zbliżam do ogrodu botanicznego…… i chociaż w uszach mi brzmią słowa Danusi:
„Sztuka tworzenia pięknego ogrodu polega na wielkiej dyscyplinie. Jeśli się tego nauczysz, stworzysz piękny ogród. Jeśli nie - piękną kolekcję. A jeśli Ci całkiem nie wyjdzie - tylko kolekcję.”
Ale czego spodziewać się po Ogrodniku Mimo Woli.

Ważnym wydarzeniem był wyjazd na pierwsze spotkanie Ogrodowiska.. do Rododendronowego…


I te rodony i dendrony (tak M je nazywa)... boskie....




Ogród Sylwii od początku :) 22:33, 12 paź 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Do góry
an_tre napisał(a)





Podziwiam i coraz bardziej chcę je mieć Sylwia życzę miłej niedzieli


Piękny widoczek.
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:31, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Zaczęły powstawać nowe rabaty rododendronowe….. nowe pomysły…. I przemyślenia..np takie:



To moje wnioski dotyczące mojego ogrodu z pobytu na Ogrodowisku:
1) musi być jakieś ciurkadełko z mężem nawet już wstępnie wybraliśmy miejsce, ale znów ogród do demolki..
2) wiem już co zrobię z moim jałowcem co się rozrasta w tempie ekspresowym od frontu (jego jeszcze nie pokazywałam)
3) kanciki do zrobienia koniecznie
4) tawuły, które rosną za duże w trakcie sezonu i szpecą rabatkę, cieniują wszystko wokoło.... będę przycinać jak u Rysia..
5) wzrosła lista chciejstw...to już chyba muszę zaliczyć do negatywów
6) mam kilka miniaturowych bukszpanów, które wygladają jak wyrzut sumienia.... miałam wyrzucić..zostawię i będę ciąć....
7) ustaliłam nazwy kilku moich roślinek
8) cenne wskazówki co do uprawy roślin...niektóre wiem, że zastosuję już od wiosny...min. Żurawki, różaneczniki
9) nie jestem osamotniona w moim "zbieractwie" i dążeniu do zrobienia ogrodu botanicznego, ale to bardziej dotyczy mnie niż ogrodu..
10) w każdym ogrodzie można zrobić jeszcze piękniej i jeszcze lepiej.....


Wszystkie punkty zrealizowałam.. a nawet posunęłam się dalej….. i powstało oczko wodne zwane pieszczotliwie kałużą…. Oczywiście też mimo woli, bo nadarzyła się okazja zakupu paru kamyczków w przyzwoitej cenie…..


Oczka z tego nie szło zrobić.. ale ciurkadełko powstało


A kamienie stanowią dekorację kałuży.



Marzy mi się Siedlisko.... 22:30, 12 paź 2012


Dołączył: 21 lip 2011
Posty: 1968
Do góry
Jesiennie, zimno, ale słonecznie na szczęście ostatnio u nas.
Jesienne krokusy przypomniały sobie, że teraz jest ich czas

Niektóre rośliny nic sobie nie robią z tego, ze zimno i kwitną nadal.




Ogrodnik Mimo Woli cd 22:30, 12 paź 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
Aniu najpierw przeczytałam a teraz cię witam miło jest wspominać a jeszcze fajniej coś tworzyć na nowo a Ty to potafisz jak nikt inny, wspaniale się czytat Twoje rozterki z samą sobą


Grzybienie w naszych stawach - Nymphaea 22:29, 12 paź 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Jeśli chodzi o ‘Attraction’, to nie ma złudzeń, najlepiej zachowuje się w stawie.
‘Almost Black’ uwielbia bardzo, a to bardzo żyzne podłoże. W koszu rośnie ładnie i obficie kwitnie, pod warunkiem, że zasilimy ją wiosną kostkami osmokote do roślin wodnych. Odmiana ta ma jednak wadę, która dyskwalifikuje ją w doborze do oczek wodnych dla klientów – słońce przepala jej najciemniejsze wewnętrzne płatki. Ponadto, jej kwiaty szybko nudzą oko, taki skarłowaciały ‘Attraction’. U ‘Almost Black’ kwiat nie jest jednolicie czerwony jak u ‘Balck Princess’, no i nieco zmienia się zależnie od warunków w których żyje.
Z czerwonych odmian polecam Ci jeszcze ‘Escarboucle’, ‘Perry’s Baby Red’, ‘Burgundy Princess’, ‘Perry’s Red Glow’, ‘James Brydon’, ‘Conqueor’, ‘Froebelli’. Jednak ‘Black Princess’ jest z nich wszystkich najciemniejsza.
przemekg" napisał
A jeszcze korzystając z okazji spytam o jedną sprawę mianowicie dostałem od znajomych dwie małe sadzoneczki lilii w tym roku już kwitła jasno cytrynowy kolor liście z delikatnym marmurkiem i najciekawsze to te sadzonki powstały z kwiatów znaczy po przekwitnięciu jakoś z dna kwiatowego wytworzyła się nowa mała roślina, czy po tych cechach można zidentyfikowac jaka to odmiana?

Rozmnóżki, najczęściej powstają u żółtej ‘Colonel A.J. Welch’.
'Colonel A.J. Welch'
Ogrodnik mimo woli 22:29, 12 paź 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Aniu i jeszcze ja , wczoraj tak czekałam, a dzisiaj na końcu
Na 1000 stronkę i zakończenie pierwszej części wątku przesyłam różyczki i lecę na drugą część pozdrawiam
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:29, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Po drodze powstała jakaś wizytówka ogrodu.......... . hmm... wizytówka z nazwy... ale to też było takie nieprzemyślane do końca.... a może to bierze się stąd, że kocham mój ogród z jego wadami i zaletami


Nastąpiło szaleństwo z zakupem rododendronów co to są odporne na nasze mrozy.. niestety tylko jedna szkółka sprzedawała i to w ilościach hurtowych…. Wiec zorganizowałam akcję… wszystkich chętnych do zakupu rododendronów….. akcja udana…


Kolejne szaleństwo to wyjazd do Bogdzi w odwiedziny….. tak niby po drodze z Białegostoku do Rzeszowa… cała Polska śledziła moją podróż..
Poznałam po drodze AgnieszkęBK i zatrzymłam się u Bogdzi.... zamiast 1 godziny to kilka.....


Ta podróż była bardzo owocna…. Nie dość że zauroczyłam się ogrodem Bogdzi, to zauroczyłam się Bogdzią…. Została moją serdeczną przyjaciółką…
Został obalony mój pogląd, że w internecie nie znajduje się sobie przyjaciół....




Ogrodnik Mimo Woli cd 22:24, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Przebywanie na wątku w Rododendronowym…. też miało konsekwencje… nie dość, że zaczęliśmy uważniej podglądać ptaki (wcześniej narzekaliśmy, że u nas mało ptactwa ) to zakochałam się w rh…. I postanowiłam powiększyć kolekcję tych pięknych roślin.
Najpierw były ptaki…..




Ogrodnik Mimo Woli cd 22:23, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Ale była zima i narty……. Wyjazd na skoki na poduchę … i osobiste poznanie pierwszego Forumowicza… Zbyszka z Krysią Stwierdziłam, że to idealny kandydat na Ojca chrzestnego ogrodu


A skoki też były....


Ogrodnik mimo woli 22:22, 12 paź 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Ania - gratuluję 1000 Szyyybko minęło No ale cóż się dziwić - jak ogród i właścicielka niesamowici

Ogrodnik Mimo Woli cd 22:21, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Sprawy techniczne ogarnęłam..... stopka z linkami działa
Cd streszczenia
Pierwsza przywitała mnie Hanusia…. Czekam na tatrzańskie krakuski, które dostałam od niej w prezencie….
Potem Sebek…… ale dziwne jakby nie był pierwszy
Elficzek (tulipanki prezentowe czekają na posadzenie)..
I Danusia…. Matka chrzestna mojego Ogrodu…. Nobilitacja i dla mnie i dla moich chabazi… ale o tym później
Kaisog1, Alinak…… worek nowych przyjaciół się rozpruł…
Pokazywałam tylko zmiany jakie następowały w czasie… w czasie krótkim, bo ogród zaczęłam zakładać w 2008 roku.
Mój ogrodowy misz-masz zdobył Wasze uznanie.. i narodził się pomysł chrztu ogrodu…. czyli zorganizowanie spotkania u mnie i to po 6 dniach pobytu na Forum. Nikt tak łatwo nie daję się podpuszczać w różne dziwne imprezy jak ja……. Nie miałam pojęcia jakie to potem przyniesie konsekwencje….. nie zdążyłam przeczytać jak takie spotkania wyglądają i jakie ogrody są wystawiane na takich spotkaniach…..
Ale była zima, czas się dłużył….. nic lepszego z ogrodowych czynności nie można było robić jak tylko wstawiać fotki…. I czekać wiosny…
Ale jak nie cieszyć się z takich widoków

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:21, 12 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Przyjechały drzewka w maleńkich paczuszkach



Zaglądamy





Owocowe i ich korzenie. Jakość drzewek bardzo dobra, lepsza niż lokalnie. Ale jak zwykle jest coś do zareklamowania. Nie ma jednego drzewka i 6 krzaczków porzeczek. Czy to ja mam takiego pecha czy to jest w dzisiejszych czasach normalne? Znowu muszę pisać maila i udowadniać, że mam rację. Wrrrr...







U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:18, 12 paź 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry







Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 22:17, 12 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Dzisiaj wreszcie wsadziłam do ziemi cebulki tulipanów, krokusów, irysków i szafirków i... właśnie sobie przypomniałam, że... jeszcze w domu mam troszkę jutro muszę dosadzić. Czy ktoś może mnie uświadomić kiedy sadzimy cebule czosnków ozdobnych?
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:17, 12 paź 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry






U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:16, 12 paź 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry






U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:14, 12 paź 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Ciekawe czy się jeszcze rozwinie ta róża? O tym pewnie w następnym odcinku



Macrophylla



Pęcherznica



Ogrodnik Mimo Woli cd 22:13, 12 paź 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Tradycja musi być tradycją, więc z wielki żalem rozstaję się z moim starym wątkiem… i z radością rozpoczynam kolejny tom przygód z Ogrodowiskiem i Ogrodomaniakami. Liczę, że znajdę grono współtworzących kolejną część .......
Myślałam, że po prawie rocznym pobycie na Forum zostanę ogrodnikiem pełną gębą….. ale charakteru nie da się zmienić….. dalej sadzę i „projektuje” moje rabaty „Mimo woli”. Z przeznaczeniem nie będę walczyć ……. W końcu nie jest idealnie, ale nie jest też źle…… Myślę, że jednak zasłużyłam, by w nowym wątku podpisać się z dużych liter…. Trochę się jednak podszkoliłam.
13 stycznia w piątek… zapisałam się na Forum…… 12 października w piątek zakończyłam pierwszy tysiączek.. i nowy rozpoczynam prawie 13-go
Trzynaście nie jest liczbą pechową……. Przynajmniej nie dla mnie……..
Dla nowych i tych co nie zdążyli śledzić w przybliżeniu moich losów Ogrodnika mimo woli… postanowiłam przygotować streszczenie…. … o ile ja mogę mówić, że umiem coś zrobić streszczając się.. i w kilku słowach…. Sama w to nie wierzę, ale spróbuję.
13 stycznia 2012 we wstępie napisałam:
Zacznę od tego, że mieszkaliśmy w bloku, mieliśmy kupioną działkę, ale ciągle nie było sprzyjających okoliczności, aby pomyśleć o budowie. O ogrodzie nawet nikt nie myślał.

„Całe życie marzyłam o psie, ale miał być dopiero jak się wybudujemy. Jednak pies tak jak i dzieci pojawia się w naszym życiu nie zawsze z planami..... W 2002 roku przygarnęliśmy psa, którego nikt nie chciał, bo dorosły, bo wielki, bo niegrzeczny, bo nie chciał być przywiązany do łańcucha.... Z psem przyszły obowiązki i długie spacery.... A wraz z nimi myśli, że może jednak wybudować dom dla nas, a dla psa ogród. Mijały lata, myśli te same, tylko czynów było brak. W końcu wiejski pies przyzwyczaił się do życia w bloku
Potem przyszło nieszczęście i nasz pies zaczął chorować na stawy (kłopoty ze schodami, a mieszkaliśmy na ostatnim piętrze), pewnego dnia stracił przytomność, okazało się, że to serce. Werdykt weterynarki brzmiał, że kolejnego lata w bloku może nie przeżyć.... Nie wspominam dyskretnie o sąsiedzie, któremu pies zawsze przeszkadzał i o psychopacie co truł psy na osiedlu..... Każdy spacer to horror, czy czegoś nie zjadł.
I od tego nieszczęśliwego momentu uruchomiliśmy cały zapas energii i funduszy. Zapadła decyzja -Musimy się wybudować!”

A to nasz Everest vel Miś Ogrodnik



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies