Na forum jestem od niedawna ale Twój ogród odwiedzam co wieczór. Jestem pod ogromnym wrażeniem jak piękne i romantyczne miejsce stworzyłaś. Może kiedyś i mnie się uda? Wielki szacun dla Twojej twórczości.
Teraz zaczyna grzmieć, ale poszłam się pogimnastykować i porobiłam hokus pokus
A ja nie mogę się domyśleć z czego jest obwódka pod kompozycją z hortensją?
Od dawna poluję na dereń na nalewkę, ciężko jest zdobyć owoce.
Zobacz tu ile tego jest. http://www.derenjadalny.com/oferta_deren_jadalny.html
Ja mam już dwa krzewy odsadzone od sąsiada z działki. Najpierw przynosił co rok flaszeczkę dereniówki aż w końcu dostałam dwa krzaczki. Ozdobne nie są ale w formie płynnej do przełknięcia
Teraz zaczyna grzmieć, ale poszłam się pogimnastykować i porobiłam hokus pokus
A ja nie mogę się domyśleć z czego jest obwódka pod kompozycją z hortensją?
Kochani, od nowego sezonu ja Wam będę załatwiać takie sprawy. Trzy ogrody już załatwiłam, zobaczymy jak pójdzie dalej.
Grażynka masz szanse
Trzy? Nasze, z "Ogrodowiska"? Przegapiłam, nie wiem? Napiszcie, które to były ogrody, zobaczę sobie w necie.
No, bo skoro "mam szansę", to ja się muszę zacząć poważnie przygotowywać, konkurencja nie śpi.
Zostaw wszystko aż do mrozów, ja potem, nawet zimą ścinam kwiatostany i zawieszam na drzewie (buku) i wiosną wyciągam do domu, suszę i rozsyłam. Możesz zostawić w gruncie, porozsiewa się sama i kilka rozsyp gdzie chcesz, żeby rosła. Wiosną uważaj, żeby nie wyrwać. Ale już ją znasz.
pamiętam tego buka z uciętymi suchymi werbenami......
Ślicznie pozruszana gleba. Widać, że nie jest zbyt ciemna. Nie korciło Cię żeby wysypać ja równie ślicznym, rozdrobnionym kompostem, czy wolisz taką czystą glebę?
Oj, korci mnie, korci mocno. Nie podoba mi się ta jasna ziemia. Jak mokra to ok., kiedy sucha, to jest twarda jak beton. Wizualnie też nieładnie wygląda. Przyznam szczerze, że nie mam jeszcze własnego kompostownika . Ale rozglądam się za nim, nie chcę takiego plastikowego. Może zrobimy sami z drewna. Zanim będzie własny kompost, to jednak potrwa. Tak naprawdę, to nie patrzyłam nigdy, czy można kupić kompost, zobaczę w moim ogrodniczym markecie czy mają.
Ja mam to samo, po deszczu ziemia jest twarda jak kamień. Kompostownik założony dopiero w tym roku, więc muszę jeszcze poczekać na własny kompost. Pozostaje jedynie motyka.
Zostań ogrodnikiem, będziesz szczęśliwy całe życie
Kusząca propozycja - i na prawdę o tym myślę, ale to jednak ryzykowny zawód. Na razie zamierzam skończyć technikum - a potem zobaczymy jak się los potoczy