Trzy? Nasze, z "Ogrodowiska"? Przegapiłam, nie wiem? Napiszcie, które to były ogrody, zobaczę sobie w necie.
No, bo skoro "mam szansę", to ja się muszę zacząć poważnie przygotowywać, konkurencja nie śpi.
Ja mam to samo, po deszczu ziemia jest twarda jak kamień. Kompostownik założony dopiero w tym roku, więc muszę jeszcze poczekać na własny kompost. Pozostaje jedynie motyka.
Zostań ogrodnikiem, będziesz szczęśliwy całe życie
Kusząca propozycja - i na prawdę o tym myślę, ale to jednak ryzykowny zawód. Na razie zamierzam skończyć technikum - a potem zobaczymy jak się los potoczy