Tereniu, nawet więcej niż mniej o to szło Może nie o złodzieja, ale o nasze wybory i prawo do zachowania prywatności. Przeczytałam wszystkie wypowiedzi, które się pojawiły i niestety z przykrością stwierdzam, że w tym zakresie nie nadaję się na fora internetowe, chyba że nie byłoby relacji fotograficznych ze spotkań, co jest raczej awykonalne, nad czym ubolewam...
Bo bardzo chciałabym was wszystkie poznać, ale niekoniecznie dokumentować ten fakt przed całym światem.. Gen Dziwak ?...Być może.. a być może świadomy wybór.
wiele zdań zapadło mi w pamięć..
trzeba pomyśleć jaki to może być kłopot dla pozostałych.......
i absolutnie się z tym zgadzam.....
Aniu, mądrze piszesz
a ja jak Japończyk, ciągle z aparatem, zastanawiam się czy nie odpuścić sobie ten wyjazd 8.09; a co jak w swoim roztaragnieniu się zapomnę, uwiecznię nie widząc! i taka presja mi chyba nie służy, chyba mój wyjazd stawiam pod znakiem zapytania?
Irenko, chyba jednak mniej jest osób, które nie chcą ujawniania facjaty....
. jeżeli nie chcemy być na zdjęciu usuńmy się ... ukryjmy za wielkimi okularami i rondem kapelusza ... nie ograniczajmy swoim prawem do wolności wolności i swobody innych ...
Izuniu ...i tu jest kluczowe zdanie: nie ograniczajmy swoim prawem do wolności wolności i swobody innych
........ praw innych nie mogę i nie chciałabym ograniczać, ale swojego prawa też nie mogę.. żyję w zgodzie ze sobą, ale w poszanowaniu praw innych osób...
dlatego sama siebie dyskwalifikuję jako uczestnika spotkań grupowych....
Edytowałam. Pogrubiłam to co moim zdaniem kluczowe
Smukła , wysoka w sukience w kwiatki
stała przy płocie mojej sąsiadki,
w słoneczny kolor tak wystrojona
zgadnijcie proszę kim była ,,ona".
Dodam że była w dobrym humorze
no bo słoneczko świeci na dworze
i kto przechodził tuż koło płotka
musiał tą panią słoneczną spotkac.
Choc była skromna i cicho stała
uśmiech u wszystkich ludzi wzbudzała.
Jak nie usmiechnąc się do sąsiadki
która sukienkę ma w zółte kwiatki?
No jak tam, proszę, czy już zgadliście?
wy też ją przecież gdzieś spotkaliście,
a może nawet w swej życzliwości
przyszła i w waszym ogrodzie gości?
No już nie bedę dłużej czekała
i w tajemnicy tego trzymała
że ta nadzwyczaj przystojna panna
to była sobie polna dziewanna.
Zakwitła równiez w moim ogrodzie
i mogłam pannę podziwiac co dzień
była wysmukla, radosna była
co dzień me oczy słonkiem cieszyła.
A ja jej przeciez tutaj nie siałam
i skąd się wzięła tez nie wiedziałam.
Bogdziu świetny wierszyk a ja się zawsze bałam dziewanny, wysiewała się u mnie w jednym z ogrodów od sąsiadki, ale ja ją wyrywałam, bo mówiono " gdzie rośnie dziewanna, tam stara panna mieszka", a ja się strasznie bałam nią zostać, no cóż przed przeznaczeniem nie uciekniesz, mam w tym roku po raz pierwszy dziewannę przepiękną austriacką, pozdrawiam
Aby pokazać co jeszcze można zmieścić na takiej powierzchni pokazuję moje ostatnie zakupy No teraz bez ogrodu na palecie się nie obejdzie!
W planach mam jeszcze trawy ozdobne, ale o tym na razie ciii...
Za to zaliczyłam wczoraj wtopę miesiąca bo pokusiłam się o białą lawendę (sama niebieska coś przestała mi wystarczać Wybrałam największy i najpiękniejszy krzaczek z największa ilością pączków... tylko z rozpędu się okazało, że... to nie są pączki tylko przekwitnięte kwiatki, buuu... pójdą do suszenia
No i mam nauczkę, żeby się przyglądać BIAŁYM lawendom na przyszłość
Piękna biała lawenda, piękna
Chociaż o tyle fajnie że wygląda lepiej niż przekwitnięta fioletowa...
Elu - piaskowiec baaardzo się brudzi, jeśli ma kontakt z ziemią - płot u mnie nie zaszedł glonami, ale te co leżą za ziemi od zeszłego roku - wyglądają tak
Kochani! Czy ktoś moZe wie jaka to jest roślina ma listki błyszczące i takie śliskie Zdjęcie robione aktualnie. listki są takie jasne to nie przez słońce
Będę wdzięczna za pomoc
no nareszcie zabrałaś się za etażerkę : ) i tak:
- ta pękata biała doniczka najmniejsza na sam szczyt,
- róża na sam dół z prawego boku
- kremowe na środkowej półce zostają
- ta z dołu - biała na nóżce z boku kremowych -( chyba, ze to plastykowa doniczka to wypad, nie pasuje)
Nożyczki muszą być obowiązkowo ja bym nie na sznurku ale na łańcuszku proponowała, jak przyjedziesz to Ci oddam stare nożyce o ile się spodobają, sprawdzę tylko czy tną...
Wszystko razem bym ujednoliciła przewiązując każdą doniczkę jakąś wstążką, sznurkiem, czy wąską szmatką w kolorze takim morskim jak ślady farby na etażerce. No i na tle ściany domu przydałoby się..
Tabliczki z nazwami też obowiazkowo - albo na patyczkach, albo wiszące u doniczek - wszystkie po jednej stronie ... seledynowe, białe lub drewniane... : )
Piękna ta donica od róży i ta srebrna roślinka...
zakupy cebulowe- super, ja też już zamówiłam- w tym roku poszłam w fiolety i róże
A mam jeszcze pytanie- trochę z innej beczki- wiem, że masz chyba jagodę goji- włąsnie ją zakupiłam - czy ma jakieś specjalne wymagania? jak o nią dbasz? bedę wdzięczna
Anitko, wcale o nią nie dbam posadziłam k/ brzoskwini 2 sadzonki z myślą przesadzenia i tak sobie rosną same, oczywiście podlewam w czasie gdy brakuje deszczu i na wiosnę tak jak wszystkim roślinkom dam "papu" i to wszystko , świetny krzew z tendencją do przewieszania, także pasuje na jakąś skarpę, codziennie zjadam po 7 owocków dla zdrowotności, owocują i cały czas maja jeszcze kwiatuszki takie malutkie fioletowo wrzosowe nie mam lepszych zdjęć
Pokręciłam się trochę z aparatem po ogródku ...niestety tylko pokręciłam bo strasznie osłabiona jestem po wirusie jaki nas dopadł...wściekam się bo ostatnie dni urlopu chciałam wykorzystać na ogród a ja nawet nie mam siły łopaty wziąć do ręki... Mam nadzieję że jutro będzie już lepiej
Moje ślicznotki vanilki zrobiły mi niespodziankę i kwitną! Chociaz przy zakupie powiedziano mi że raczej tego roku nie zakwitną Pędy mają trochę wybujałe ale wiosną przytnę je krócej żeby się ładnie zagęściły.
Róże kwitną całe lato jak oszalałe
Głowiłam się dzisiaj nad rabatą przed domem. Kiedyś już ja męczyłam Chciałabym na środku posadzić wiśnie umbracullifera na obrzeżach tawuły japońskie a w środku może rozplenice i rozchodniki. Co o tym myślicie?
Rabata w tyle pod domem też będzie trochę zmieniona. Zabiorę z niej tawuły w ich miejscu będzie bodziszek wielokwiatowy - niebieski a dalej jako obrzeże też bodziszek ale różowy i mniejszy. Brakuje mi pomysłu co dać na końcach rabaty pomiędzy rozchodnikiem a świerkiem conica. Myślałam nad jakąś trawą ale nie jestem pewna.
bo ten rarytas, czyli szkarłatka chińska lub amerykańska, jest np. w Meksyku plagą i chwastem
Bożenko, starałam się, są moje wróble, ciut niewyraźnie, ale jednak
bardzo ładnie sie postarałas. To że odrobinę niewyraźne nie ma znaczenia bo ptaszki można obejrzec i widac ze mają u Ciebie dobrze.Irenko a co Ty już mieczyki wykopujesz?Nie za wcześnie?
u nas (tzn "po drodze") też floksów juz nie uświadczy - a zakochałam się w nich w tym roku
wpadam na chwilkę zapytać (bo widziałam, ze masz cebulki) jak to z tymi cebulkowymi jest ... ?
dostałam wczoraj od szwagierki świeżo wykopany garnek cebulek (mix - nie wiadomo co to, na pewno są smolinosy, żonkile, tulipany i coś tam jeszcze) a mnie się wydawało, że te cebulkowe to się wykopuje latem, żeby w ziemi nie siedziały (?) no i powiedziała mi, żebym je "jak najszybciej" wysadziła ... to JUŻ teraz się cebule wysadza? one nie muszą poleżeć?
(a ja nawet nie mam miejsca na słońcu żadnego na rabatkę, ech ... )
gdybyś mnie kochana oświeciła z czym to się je byłabym ogromnie wdzięczna