Ewo, dziękujemy bardzo za ciepłe przyjęcie.....w pięknej oprawie....

Było nam bardzo, bardzo miło.......



Niestety nie zastaliśmy Stasia...., ale poznaliśmy córkę Ewy....
Przesympatyczna dziewczyna....wprost....ZŁOTA !!!

Kuchnia dziewczyn.....delicieux.....

Ogród oczywiście prezentował się pięknie... mimo obaw ogrodniczki, że nie jest tak jak powinno...
Mój M po powrocie stwierdził.......ile oni mają roślin....u nas to pustka........
....a zdjęcia....
rozmowa toczyła się tak szybko, że znowu słonko wybierało się już spać kiedy zorientowaliśmy się...
te dni takie krótkie....
Na szczęście zabrałam aparat...chcemy robić fotę, a mój M mi mówi, że w moim aparacie nie ma.....
KARTY ?!
No, pięknie..........

Znalazła się jednak jakaś w kieszonce.....



Na zdjęcia jednak było już zdecydowanie za późno.....
...siedzimy sobie na tarasie Ewy, bardzo ale to bardzo podoba mi się to miejsce......
Kolorystyka spotkania.....jak widać...bardzo romatyczna...
no i słonko.....które idzie spać...
Ewuś, jeszcze raz dziękujemy.....
Buziam....
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/