Podziwiam naprawdę Elu
To wielki wysiłek z twojej strony .
No tak motor oczywiście nie mój.Z braku prawka lusterko jest tą częścią tego cudeńka ,które potrafię wykorzystać praktycznie
Piesek doczekał się i nawet mój m stwierdził ,że nie był pogniewany za poślizg i się cieszył na widok właścicieli
Lilie pierwsza miała być zupełnie inna,ale z tej jestem zadowolona ,ucięta wygląda jak ślubny bukiet ponieważ tworzy go kilkanaście drobnych kwiatów
Druga to olbrzymia u mnie po uszkodzeniu pokazały się dopiero w tym roku 4 szt,po drugiej stronie jest ich znacznie więcej
Ona może pierwszej urody nie jest ,ale ja uwielbia łapać ten moment kiedy pręciki nie mają jeszcze pyłku bo zwykle mają zaskakujące kolory
Dziękuję Ell jeszcze raz zrobiłaś mi wielką przyjemność ,że chciałaś przebrnąć przez taką ilość postów
Pozdrawiam i ściskam Córkę też pozdrów i m
dziękuję Wam kochane za wsparcie łzy i tak lecą sciska w dołku , czas leczy rany...ale nie wiem czy to prawda w tym przypadku.
Pogode mam sliczną a ja leżę z anginą i zatokami zawalonymi nawet na taraz nie pozwalaja mi wyjść.Licze że rychło się wyliżę.
mąż wczoraj koło domu zebrał 37 kozaczków wyszły pełne 2 blachy
a to rabata wiązowa, sporo roślin tu jest, jeszcze muszą się rozrosnąć i ten mur...psy skaczą do pieska sąsiadów i wygląda obrzydliwie, ale M. obiecał coś wymyślić, więc pewnie będzie ładniej
posadziłam 10 cisów, 3 wisterie, 12 bluszczy, 12 barwinków, hosty Patriot, 3 żurawki, paprocie i firletki, a w gazonach suchodrzew i tulipany botaniczne Tarda
i oczywiście 4 śliwiowiśnie szczepione na pniu
Irenko, ostatnio podglądam Cię po cichutku, aby nie przeszkadzać w pracy No ale na widok TAKIEJ żurawki wyrwał mi się okrzyk zachwytu Ulala
Jolu, a czemu po cichutku? moje progi dla wszystkich otwarte i im więcej doradzacie, tym lepiej mi idzie
wczorajszy dzień w ogrodzie był udany, praca szła jak po maśle; posadziłam 45 ligustrów, 4 runianki, 18 tawuł Gold, i dosadziłam 6 traw, pomieszałam Evergold z ....zapomniałam nazwę,...Danusia to sadziła, ale etykietka jest w domu ... i teraz wygląda to tak
pomęczę was zdjęciami, ale chcę usłyszeć wasze opinie, a wiadomo że zdjęcia pokazują jakby częściowo dzieło, w każdym bądź razie dołożyłam żółty kolor i jak rozrośnie się hosta Orange Marmelade, też tam trafii...trawa w kolerze czerwieni to ostatnia przetrwała Africa
Mój dzisiejszy gość, często u mnie bywają Wczoraj pierwszy raz u siebie zobaczyłem piękną bogatkę, szkoda, że nie miałem przy sobie aparatu... może dziś mnie też odwiedzi
....moja umbraculifera , będzie w przedogródku ... ...
.....piękna....ale ile Cię ta królewna kosztowała ?
U nas po 300 zł takie.....sorrki może pisałaś.....ale mało co widzę
....jej ..... nie pisałam.... ale kosztowała mnie 140 zł ....ale to tylko dzięki dobremu sercu Wieloszki i jej M. .... odstąpili mi sztukę , którą zakupili dla siebie na wiosnę ... ....ja to mam szczęścię ...jeszcze raz Aga bardzo dziękuję
.....normalnie szukam i szukam wianka z rajskich jabłuszek....???
ale wypatrzyłam tylko małą fotkę... na drzwiach....
nie zrobiłaś mu zbliżenia?
...ale tu gorąca atmosfera projektowa....niestety ja nie doradzę...ledwo piszę...
pa
An, ja ciągle przesiaduję u Ciebie ....nie zawsze piszę ..... Jesteś dla nas INSPIRACJĄ ... pokazujesz nam , tak jak Twój Syn Tobie kiedyś .... że to co nas otacza, jest piękne i np. z kasztanów , którymi interesowałam się jak byłam mała ( a to błąd !!!) ....można mieć piękną dekorację .... a nie szukać po sklepach stroików jesiennych, świątecznych itp. ..... ....proszę , pokazuj nam jak najwięcej tego co tworzysz , jeżeli tylko możesz i chcesz się z nami podzielić tymi pięknościami .... .... o zdjęciach to wiadomo, że ich potrzebujemy i pragniemy ....
Buziaki przesyłam cmok, cmok, cmok
Dla Ciebie mój wianek ... ma trochę luk, bo mi się maleństwa popsiułu , ale go poprawię ....
Aniu -witaj, jak to fajnie do Ciebie zaglądnąć na małe co nieco prześliczne
Też nie siedzę godzinami jak to bywało, ale zawsze to tu to tam zaglądam na ile czas pozwala. Pozdr. jesiennie
Dziewanna, to bardzo wdzięczna roślina dwuletnia, choć bywają też wieloletnie i jednoroczne - rzadziej spotykane.
Mam je w ogrodzie już od dwóch lat i nigdy się na nich nie zawiodłam.