W sobotę miałam nerwa. Chłopaki zaczęli akcję dach:
Po czym okazało się, że ciężko zebrać ekipę pomocników na przyszłe tygodnie... jednak potrzebny będzie cieśla.
Przyjechał, oszacował koszty robocizny... W tym tygodniu ma przyjechać zabezpieczyć dziurę po erklu (zrezygnowaliśmy z niego), a we wrześniu dopiero położą blachę i orynnowanie ...
I tak sobie pomyślałam, że fajnie mają dziewczyny, co mają mężów złote rączki. Mojego przerosło wyzwanie... No, ale jeśli miałoby pójść coś nie tak, to lepiej niech zrobią ci, co się znają na rzeczy ... No i brak pomocników też jest przeszkodą. Urlopy chłopaków nie zgrały się w czasie ...