tylko że wcześniej pół roku w worku

Renatko jesteś niesamowita i taka konsekwentna w dążeniu do piękna. Skala stopniowania wyrazu pięknie mi się skończyła na tym etapie.
Motylku dziękuję za istotną podpowiedź- szybciej poszło dokopywanie się do zdjęć

Powtórzę za Łukaszem że już wiem dlaczego aż tyle trzeba było się wrócić do tyłu. Warto oj warto .
Podpowiem że spektakl zaczyna się na 1361 stronie

Pewnie że tak. Co ci szkodzi Dzisiaj albo wczoraj na szkolnej stały wory pełne klonowych liści. Warto się rozejrzeć bo teraz w mieście już sprzątają. Po co masz z lasu targać brzozowe z czarną plamistością (w tym roku na sto pro) czy dębowe które się długo rozkładają jak możesz mieć zapakowane już jeszcze cię panowie po rękach wycałują bo dla nich to problem z głowy. Zapytaj Krysię, ona w zeszłym roku tak przycwaniaczyła i tylko autko otworzyła a reszta "samo się"- to się nazywa mądra kobieta

Mylony jest orzech włoski z orzechem czarnym...ot, cała filozofia

No ja się nie dziwię, że musiałem się przez 25 stron przedzierać jak takie zdjęcia Reniu zapodałaś Przepięknie.

miesiąc to jednak za krótko

Pomożemy
A u siebie nie wiem jeszcze co bym chciała ... raczej szczepione na pniu ...

Pozdrawiam i zapytuję co tu tak cichutko? ... cebule sadzisz?

Jeśli tylko będzie jeszcze ładna pogoda a ja będę miała czas to zrobię z 10 takich worków liściowych

Zapowiada się masakra! Nie znoszę planować i nie potrafię, a tu tyle decyzji trzeba będzie podjąć!

aaa widzisz ten internet to kopalnia wiedzy ...

Jak to ? Juz róże będziesz kopczykowac ? ?

Melduję, ze moje liście z worków też jeszcze w stanie liści Wyrzuciłam ostatnio wszystko na pryzmę kompostową i niech się robi...

A co do jesieni w Twoim ogrodzie, to... oglądam i oglądam te Twoje cuda i aż wierzyć sie nie chce, ze tak piękny, oryginalny i spójny ogród stworzyłaś w tak krótkim czasie. Masz niesamowitą rękę do roślin. "Reksiowa" wyszła cudnie, a jesień w otoczeniu świdośliw i ambrowca zachwyca
Pięknie psze pani