Pojechaliśmy sobie na rowerki, a wróciliśmy Jak Ewa z mężem i szwagrem pojawili sie pod naszą bramą. Ewa zrobiła mi historyczne zdjęcie. Ja na rowerze, wyobrażacie sobie?
Wypatrzyłam jeszcze taką różę podobną do piwonii, jak nie wiem co. A ostatnio Michaś się nabrał. Mówi, wiesz, to zdjęcie w galerii piwonii to nie jest róża??? Uśmiałam się Mówię nie, zobacz na pąki
Powiem tak, wstałam, wyszłam na balkon, patrzę jak wysoko w tym roku sięga buk i widzę: Wiesia lata w szlafroku po ogrodzie. Krzyczę: halo, proszę pani ! I już Wiesia na kawce siedzi i oglądamy Maję. To było o 8 rankiem
Petunia były ładne jeszcze 2 lipca, ale teraz te ulewy, no wiecie co mogą zrobić z delikatnymi kwiatami petunii i w końcu miałam zapasową surfinię do wykorzystania
Kosmosy po deszczach i przycięciu ładnie się prezentują. Wczoraj dwie babeczki na rowerach się zatrzymały i zagadnęły. Mają przyjechać na dłuższe pogaduszki o różach, może nowe forumowiczki będą?
Floksy także ładne, poskubane z pojedynczych kwiatów