Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 16:44, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
piękne buki i aksamitki jako wykończenie brzegu rabaty

Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 16:38, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
i jeszcze parę ujęć ta rabata różowo- fioletowa jest klasycznie angielsko- ogrodowiskowa


idealna trawa, tam boso można chodzić; Jakuci twierdzą, że chodzenie po rosie leczy stopy i wiele innych chorób; oczywiście w tle widoczna szklarnia, chciejstwo wielu z nas
Maciek, pierwsze przygotowania

mówiłam, że alejka cudna, ale ta kompozycja żurawek i berberys ,,admiration: też robi kolosalne wrażenie
Mój jesienny ogród 16:28, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Klamber napisał(a)
Witajcie, chyba czas się w końcu odezwać. Na początek pokażę jaki zameczek widzieliśmy podróżując z Monte nocą.



piękne ujęcie!! dobrze, ze nam to pokazałeś i dobrze, że Ania juz na szczyt tam cię nie ciągła


















































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































































Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 16:27, 09 sie 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Tobie,Bożenko, to nawet nie wypadało nie,,rymnąć!

Gratuluję ,Teresce,mistrzyni kuchni i salonów!
Choć nie jest mi znajoma z bliska,
Ani nawet nie jest z Ogrodowiska,
To jednak Włocławek jest o wiele bliżej do mnie niż Rzeszów!
No i mężowskie korzenie gdzieś pod Radziejowem....
Czy jak będę w potrzebie.....mogę się uśmiechnąć do Ciebie?
Kwiatek dla Tereski! Albo i dwa!
Miniaturowy ogródek 16:14, 09 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
agata_chroscicka napisał(a)
No to te róże moim zdaniem zdadzą egzamin. Tylko powinnaś przejechać się do jakiegoś ogrodu, albo szkółki, na żywo zobaczyć. Bo tak ze zdjęć to można się troszkę rozczarować, albo nie docenić odmiany, która właśnie świetnie by pasowała. W Powsinie o ile pamiętam sporo róż mają. Albo odwiedź jakiś różany ogród ogrodowiskowy

Kocham róże, mam ich coś koło 30. W zeszłym roku część kupiłam przez internet. Przyszły marne sadzonki. Zresztą marne to za dużo powiedziane, zdechloki były. Kupowałam też w supermarkecie. I jedne i drugie (w wiaderku są internetowe) nie przetrwały zimy. Potem znalazłam blisko (!) szkółkę róż i kupowałam tylko tam. Całe szczęście, bo musiałabym wymieniać wszystkie. Jednakowo były opatulone na zimę, tamte nie przetrwały


Pomijam oczywiście to, że część z nich była zupełnie inna niż na zdjęciach
Ogrodnik mimo woli 16:06, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
asc napisał(a)


I takie tam....



Taaaa, chciałbym mieć takie tam....

Great Star.. to jej 3 sezon w ogrodzie..... tnę co roku I jest wielka....


O właśnie miałam zapytać czy to ona. Ładniutka jest. Wiesz, że podglądam jeszcze róże. Które Ci się najbardziej podobają? Queen zakwitła w końcu porządnie czy się ociąga?

A co do spotkania, to przyznam, że żal mi pupcię ściska, że mnie tam nie było. Pochłonęłam całą relację i z każdym zdjęciem czułam się co raz bardziej rozżalona, bo wiem, że tego się nie da powtórzyć.
Kwiatki i rabatki u Elizy 16:04, 09 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Przedstawiam mój mikrowarzywniczek, który jest jednocześnie ziołownikiem. Nie ma się specjalnie czym chwalić, ale to pierwsze próby, w przyszłym roku bardziej się postaram.







Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 16:03, 09 sie 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Na cześc Tereski



Proszę państwa to Tereska
co w Włocławku sobie mieszka.
Najlepszy przyjaciel w świecie,
takich wielu nie znajdziecie.

Ania gości naspraszała,
potem sie zorientowała,
Kto sie zajmie gotowaniem
i wyręczy biedną Anię????

Oczywiście telefonem
dzwoni dziewczę to szalone
by Tereska przyjechała
wszystko w gary powkładała.

A Tereska już gotowa
gnac z Włocławka do Rzeszowa
będzie tam przy garach stała
choc się krytyk gości bała.

Już pierogów narobiła
z grzybów które nazwoziła
są sałatki i są ciasta
teraz na stół szybka jazda.


...................................

Ania pochwał nazbierała
a Tereska z boku stała
więc Teresce dziś dziekuję
i ten wiersz Jej dedykuję.
Bo choc nie jest z Ogrodowiska
chochlę w ręku dzielnie ściska
wszystkich dobrze nakarmiła
no i była bardzo miła.
Uśmiechnięta i pogodna
pozostała z Anią do dnia
aż sie goście rozjechali
no i Ani spokój dali.
Pozazdrościc przyjaciółki
z najwyższej po prostu półki.
Każdy chciałby miec juz teraz
tak dobrego przyjaciela.



Wiem że Ani pomagało wiecej osób ale nikt nie przyjechał z tak daleka mimo ze nie jest człowiekiem Ogrodowiska .
Boćkowe perypetie ogrodkowe 15:44, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
bociek napisał(a)


Poodpowiadam wieczorem

Wszystkim zycze udanego dnia



wzajemnie i...pięknie te kompozycje wygladają!
Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 15:34, 09 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Hanuś
Po cichu się martwiłam, że nie miałaś okazji obejrzeć spotkania u nas..... a głupio mi było się "upominać"......... też jest mi smutno, że dla Ciebie było tak daleko
Dzięuje za miłe słowa, wierszyk i cudna hortensję
A dla Ciebie moja ketmia....



A tak wygląda grujecznik... osłonięty przed palacym słońcem.... listki opadłe faktycznie bardzo ładnie pachną.... wartoi mieć to drzewko dla tego zapachu...
Czytałam na forum, że tak zachowuje siegrujecznik posadzony w lipcu jub sierpniu od razu na palace słońce, z tego powodu nie zalecaja sadzenia w tych miesiacach, a jak już t owybierać sadzonkez najbardziej nasonecznionego miesca w szkółce. Ale jak zgubi liscie, to po kilku tygodniach powinien mieć nowe WIec jesieniadrugi raz będę rozkoszować sietym zpaachem... jest cudowny....Ale pachna tylko opadłe liscie...... jak perfumy z nutką korzenną, waniliową...zapach trudny do opisnia, ale przyjemny.
ogrodoweimpresjejolki 15:34, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
jotka napisał(a)

Witaj Jolu, pewnie z niektórymi stratami na działce będziesz musiała się pogodzić, Joluś zdrowie najważniejsze, będziesz silniejsza, to poszalejesz, a ogród szybko się odpłaci Pozdrawiam cieplutko


Już się z tym chyba pogodziłam ...

Nie mam zdjęć działkowych, bo dzisiaj był dzień kontroli lekarskiej, ale pokażę jak moje "miastowe" wnuki spedzają część wakacji Będą mieli co wspominać



wspaniałe wakacje, mojego też wysyłałam na takie wakacje na konie; do dziś pamięta zapach koni, siana i wspomina jako najlepsze wakacje!
pozdrawiam Jolu
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 15:24, 09 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Do góry
popcarol napisał(a)


Ławeczkowo - tutaj ratuję bukszpany...pod dachem (zeby zwalczyc grzyba) i w doniczkach (przeniesione z gruntu bo za sucho mialy...)



Róża mi tam pachnie na razie, a pójdzie do gruntu - wczoraj wsadziłam jej towarzyszki, pod tą już jest dołek przygotowany... ale tak pachnie, że chcę ją przy ławeczce


Piękne pokazałaś różyczki (towarzyszki). Ale przeszłam właśnie ławkę złożoną obejrzeć.
Piękna Wygodna jest?

I przy okazji o leczeniu bukszpanów z grzybowych wyczytałam. Jakie są objawy takiej choroby?
Spotkanie w ogrodzie asc w Rzeszowie - sierpień 2012 15:22, 09 sie 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Ludzie !!! Cała brać ogrodowa
W tym roku jedziemy do Rzeszowa.
Ania , Kazik i Everest (to imię psiny)
Urządzają wielkie ogrodowe chrzciny.

Mama chrzestna po główce się drapie
Jaki termin wybrać i dobrze utrafić ?
Na horyzoncie wiele spotkań się kroi
Co zrobić aby wszystkich zadowolić.

Tu wyprawa zaplanowana na Wyspy
Bogdzia z Rh czeka i aż piszczy.
Dolny Śląsk też na pewno nie odpuści
Mam wielki problem a jużci .

U Ani same atrakcje się kroją
SPA w basenie i grill z kiełbasą swoją.
Zobaczymy ten piękny ogród wsiowy
Rhododendrony no i pysznogłowy.


Kto zobaczył ,kto tam był ,z emocji opadał z sił!
Legł na trawkę w okamgnieniu,
moczył nogi .... choć nie w cieniu!
Od nadmiaru fotografii puchnie wątek!

Skały ,kamienie, stepowa trawa,
piękny zbiorniczek z wodą,
bylin bez liku ,krzewy i drzewa!
Ach ogród Kazka i Ani ....to wyjątek!

Nie dziw ,że sama Danusia przybyła,
[W nowej kreacji lat jej ubyło!]
Były toasty i nawet śpiewy...
Jak to opisać......gubię wciąż wątek!

Siedzę, podziwiam,oglądam,czytam,
wracam wciąż myślą do tej ,,kobity"
Co to ma werwy jak kobiet sto!
Dobre ma geny! Tak powiem. O !

A wszyscy inni?Bez wymieniania,
Zazdrości wam dzisiaj Hania,
Droga dla mnie była nie do przebycia.
Teraz tu siedzę ...i cicho kwiczę!

W podsumowaniu powiem 4 słowa:
To było spotkanie odlotowe!
I oby więcej takich było,i dla mnie ciut bliżej
Byłoby mi miło!


W podzięce za trud włożony -kwiat ofiaruję i skłon uniżony!



Rododendronowy ogród II. 15:02, 09 sie 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
irena_milek napisał(a)


Dojrzewają jabłka



i pilnie trzeba zagospodarowac renklody których w tym roku jest mnóstwo.



Czy można się poczęstować, bo tak ładnie wygladają aż chce się sięgnąć po nie
Bogdziu nie mogę się naoglądać zdjęć zrobionych u Ani


ale obfitość w tym roku jabłka takie zdrowe, żadne szkodniki je nie ruszyły, czy tak dbałaś Bożenko
miłego czwartku

Nic nie dbałam . Zima wszystko wymroziła.Nie ma robali tylko osy troche podjadają ale wystarczy i dla mnie i dla nich. Pozdrowka Irciu.
Nigdy nie mów nigdy 15:01, 09 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Budowa domu rozpoczęła sie w 2010 r. i już jesienią posadziłam pierwsze cebulowe. Mąż przekopał mi kawałeczek pod płotem sąsiadów i zaczęło się. Pamiętam jaka była radocha wiosną, jak zaczęły pierwsze wschodzić.



a potem kwitnąć





I zaczęło się na dobre, wzięło mnie. Potem były pierwsze zakupy wiosną 2011. Ale o tym to na prawdę wieczorem
Ogrodnik mimo woli 14:59, 09 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
asc napisał(a)
I takie tam....





no pewnie, że takie tam ... zwyczajne ... nie żeby ładne ... takie tam ... Anka ja cię uduszę ... nawet jak na piechotę będę miała dojść ...
Ogrodnik mimo woli 14:57, 09 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
tengel27 napisał(a)

I takie tam....



Taaaa, chciałbym mieć takie tam....

Great Star.. to jej 3 sezon w ogrodzie..... tnę co roku I jest wielka....
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 14:57, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ewa napisał(a)

Ewo, dbaj o siebie. Bo nogi to podstawa (ale i ręce też).


Pszczółko dziękuję oj mocno się teraz o tym przekonuje
a ogródek przyśpiesza moje zdrowienie, bo sie rwe do robótki

Pszczółko i oglądam sobie zdjęcia z Twojego ogródeczka ślicznego, tak nam sie u Ciebie podobało



nie mogę się napatrzeć i na dom Pszczółki i na ciebie Ewo, pięknie ci w czerwieni
Ogrodnik mimo woli 14:56, 09 sie 2012


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 884
Do góry
asc napisał(a)
I takie tam....



Taaaa, chciałbym mieć takie tam....
Nasz mały raj na ziemi :) 14:54, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
Do góry
Cukinia jeszcze w powijakach... Mam nadzieję że się doczekam...



Fasolka dopiero kwitnie...





Buraczki szaleją





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies