witajcie !
8.oo rano wpadła do mnie ekipa Danusi i rozpoczęła rewolucję !
mój piękny trawniczek cały rozkopany, ależ się cieszę !!!
równiuteńkie rowy
praca wre
Ziwsław macha (Gosiaku, do mnie macha )
Szefowa nadzoruje
a wszystko jak spod linijki (oj, bo jak się przyzwyczaję, to może być kiepściutko )
o łał...
no jaka nowobogacka lampeczka... czy nie ?
Ja mam radzić? Jaaaaaa?
Ale jak posadzić czy gdzie posadzić?
To te młodziaki o których mi pisałeś?
Nie są takie złe - przynajmniej ze zdjęcia w oddali.
Ale są zasolone - ja to widzę gołym okiem. I się podsuszały odrobinkę. Pójdą w grunt to od razu zrobi im się lepiej. Naciągną sobie schelatowego żelaza i powoli odzyskają kolorek
Dobrze wyczochraj im korzenie to szybko dojdą do siebie.
Zapomniałąm napisać, że były petycje, że w programie Mai pojawiają się psy, a kotów jak na lekarstwo, więc żeby zaspokoić pragnienia kotomaniaków - wczoraj wystapił mój Prezesik. Mam nadzieję, że debiut tv kotka wypadnie korzystnie
Prezesik przebiegł przez trawnik, a najpierw siedział u mnie na rękach
W niedzielę przyjechali teściowie, a z nimi piekne trzy bukszpany. Nie mam dla nich miejsca jeszcze.
Zapał teścia był tak duży, że wypełnił moją zapomnianą rabatę żwirkiem.
Teraz myślę czy rzeczywiście żurawki tutaj pasują? Tak około 20 szt. Na srodku ambrowiec. Trochę te kolory ożywią tą rabatę, bo już hortensje przekwitają i będzie smutno.
Magnolio, proszę skontroluj rozstawienie funkii na rabacie na zdjęciach powyżej, a na tym podpowiedz czy sadzić w takiej odległości czy bliżej siebie. W środku postawiłam bluszcz irlandzki. Mam go 3 szt. On ma ogromne liście, widać w porównaniu z hostami. Będzie się odróżniał od tego zwykłego bluszczu. Posadzić go każdy osobno w okolicach host czy jakoś inaczej go wkomponować? Nie chcę w jednej kupce, bo jak wypadnie po którejś zimie to będzie nieładnie.
Tu widać już pierwszy rządek runianki. Tyle się udało wczoraj wieczorem zrobić. Zdj. kiepskie, bo ciemnawo było.
Dziękuję za pamięć !!!!!!!!!!!!!!! Już powracam na zielone łany ogrodu.
Wczoraj zakochałam się po uszy w tym okazie W sprzedaży są dwa. Cena nie jest straszna, ale nie w tym miesiącu. Czekam więc,bo muszę ubłagać M. i przemyśleć strategiczne miejsce dla nich
DODATKOWO PRZYJECHAŁY ŻURAWKI !!! Potrzebuję jednak 20 z jednego rodzaju, więc czekam dalej.
Zaczęło się najprzyjemniejsze - wyznaczanie rabat i sadzenie roślin. Powoli to idzie, ale cały czas do przodu. Jeszcze przyszły tydzień i mam wakacje, więc mam nadzieję, że robota ruszy. Dziś znowu pada i to dość mocno. Już za dużo tego deszczu, nie ma dnia, żeby nie padało. Najpierw było za sucho, teraz za mokro. Ech ta przyroda...
Zaczęłam od nacięcia patyczków , na zdjęciu tylko 1/3.
Później żółty wąż pomagał wyznaczyć linie dzielące nasadzenia
Świetnie wygląda ta aranżacja Żółte fajnie rozświetliło ten zakątek
Dziękuję Danusiu . Leją deszcze u nas od 2 tygodni i zrobiło się błocko .Jak się poprawi pogoda to wykonawca przystąpi do dalszych działań hi hi hi. Pozdrawiam.
Zapomniałąm napisać, że były petycje, że w programie Mai pojawiają się psy, a kotów jak na lekarstwo, więc żeby zaspokoić pragnienia kotomaniaków - wczoraj wystapił mój Prezesik. Mam nadzieję, że debiut tv kotka wypadnie korzystnie
Prezesik przebiegł przez trawnik, a najpierw siedział u mnie na rękach
Wiem ze to nie forum budowlane ale to zdjęcie jest dla Bogdzi
Jeszcze nie skończony dojdą trasy z drewna i barierki .Dzisiaj impregnowałam drewno na tarasy malowałam listwy i tak codziennie .Nie żałuję Bogdziu .Jakie kwiaty widzisz wokół mojego tarasu?
Dajano witaj
Jestem pod tak ogromnym wrażeniem Twojego domu że słowa wydusić nie mogę.
Podziwiam Cię bardzo!!!
Śliczny kształt,taras(bajka) kolor elewacji,okiennice - tworzysz raj do życia
Patrzą na zdjęcie domku,nasuwa mi się taki pomysł,aby "objechać" całość(pomijając samo wejście na taras) żywopłocikiem z bukszpanu , w środek po lewej i prawej posadzić np.czerwonego klona palmowego, miłorzęba lub buka"purple fountain"...Dodatkowo upchnąć w te piękne ramy łany lawendy,przetacznika,traw,żurawek...ot tak wizja...niejasno przedstawiona
Pokażę te turzycę w całej okazałości, ona ma swoją historię, bardzo sie rozrasta, wiec postanowiłam jej się pozbyć, ale zawieruszyła sie jedna cienka traweczka, pożałowałam i posadziłam, szybko pokazała na co ją stać, znów bedę wyrzucać ??????
Łucjo jak będziesz wyrzucała to ja kawałkiem chętnie się zaopiekuję nad rzeką posadzę, tego astra miałam, czy one wymarzają, bo teraz go nie widzę