Mam Beatko taki sam niedosyt, czas szybko płynął, tyle emocji było i trochę rzeczy umknęło
Ja chyba ze 3 razy obchodziłam ogród i tez dostrzegam , ze czegoś nie dopatrzyłam . No i się nie nagadałam
Mam nadzieję, że jeszcze to nadrobimy
Kasiu Kochana właśnie opowiadam córci jakie masz cudne dzieci, o pierogach i ogródku .....
No REWELKA ,a ja miałam nadzieję osobiście jeszcze raz podziękować, bo miałam odebrać zamówione świeczniki z cyny, ale będą później (dzwoniła Monika) , więc będzie okazja.
Wszystko było szalenie smaczne Kasiu DZIĘKUJEMY