Jest to bardzo ważny zabieg, szczególnie wiosną, kiedy brzegi trawnika są zniszczone i pourywane. Przycięcie ich spowoduje, że ogród będzie wyglądał na zadbany
Niewielkie cięcie najłatwiej jest wykonać, bo nie wymaga to szczególnego wysiłku.
Ucietą darń wybieramy podbierając pazurkami lub małą łopatką, odrywając w stronę rabaty, aby nie ubrudzić trawnika ziemią.
Do tego służy specjalny przyrząd (noż-szpadel w kształcie półksiężyca)
Wybiera się darń
Na razie takie zdjęcia, może u Kasi się uda zrobić dokładniejszą instrukcję dla osób, które tego jeszcze nie robiły
U Zbyszka nie dało się zrobić o tym filmu, bo już kancik był. Tak na rozum trzeba postępować i intuicję.
Podciąć kancik, w poprzek podzielić na mniejsze kawałki też tym nożem i potem podbierać od strony rabatki albo podważając łopatką mał, odrywając pazurkami ale w stronę rabaty i wtedy kancik będzie nienaruszony. Na koniec zruszyć, wyrównać glebę i ewentualnie posypać korą.
Wybieramy wzdłuż linii, żeby nie poszarpać brzegów, albo pazurkami podbieramy
Nie stajemy nóżkami na kancie, żeby nie uszkodzić. Jedna nóżka na rabacie, druga na trawniczku w razie jakichś prac
Przed tawułami dosadź albo karłowe berberysiki, albo bordowe żurawki? Kolor inny potrzebny.
Albo lawendę
Te będą na bank, bo już stoją za domem, ale marzyły mi się jeszcze w jednej zatoczce Rh czy azalie podsadzone hostami , wyżej w następnym łuku chcę hortensje dosadzić i miotam się z tymi tawułami. Może je zostawię między zatokami a zagęszczę? Bo jak będą wyglądały azalie i Rh z tawułami za sobą u stóp a hortensje to je zupełnie zagłuszą.
Trochę tawuł mogę na skarpę spokojnie przesadzić.
Ja dziś też kręgosłupa nie czuję. Chociaż właściwie to powinnam pisać, że czuję i to mocno.
Przekopywałam klomby przy schodach, żeby trzecia kulę zmieścić. Niby udało się. Proszę o opinie.
Podsadziłam je chyba tojeścią, bo pani sprzedająca nazwy rośliny nie znała. Mam nadzieję, że szybko się rozkrzewi , ewentualnie jeszcze dosadzę
Tak to jest tojeść, będzie świetnie wyglądać jak się rozrośnie, mi się podoba dobra robota!
Często stosuję w takich przypadkach tojeść, jak w tym ogrodzie
Podjęłam dzis decyzje - róże jednak wykopuję. Decyzja ostateczna!
Narysowałam coś na kształt mojej wizji. Dodam , ze jest to klomb na wprost schodów tarasowych. Rosnie juz tam żółta katalpa. Chciałabym ten klomb otoczyć kulami bukszpanowymi ( posiadam ok 10 sztuk) i wypełnić hortensjami.Szerokość klombu ok 2 m. Zastanawiam sie tylko czy nie dodać jeszcze czegoś w kolorze , po wewnętrznej bukszpanów. Lawenda?
Lawenda za wysoka, wyłysieją bukszpany,co najwyżej żurawka może być, pachysandra.
Mam pytanie a właściwie kilka do Was, a może nawet do Szefowej Danusi.
1. Czy przy poszerzeniu obsadzeń wykopać tawuły na całej długości czy może miejscami zostawić i zagęścić?
2. przy dosadzaniu wysokich drzewek ( co 5 m ) planuję 3-4 sztuki i mam pytanie jakie wybrać
- same czerwono-listne czy naprzemiennie
u mnie dostępne mogę mieć śliwy wiśniowe Pisardi lub Atropurpurea, wiśnia Amanogawa, klon Royal Red, brzoza purpurowa,klon jesionolistny szczepiony Variegatum, akacja szczepiona
Od tych drzew chciałabym wyjść z nasadzeniami w niższych partiach. Na dzień dzisiejszy mam koncepcję na zakątek z Rh, potem dereniowo hortensjowy, berberysowy
No i te nieszczęsne linie
O którym zdjęciu z tawułami mówisz? Możesz przypomnieć?
Z drzewek wymienionych wybrałabym śliwę wiśniową "Nigra", wiśnię "Amanogawa". klon "Royal Red".
Jesionolistnego bym nie sadziła, z ogrodu Babci Jasi już się go pozbyłam, a robinii "Umbraculifera" nie sadź nie warto, lepiej wiśnię "Umbraculifera" - kwitnie, nie wymarza, wcześnie puszcza listki i ładniejszy pień i korona. Uwielbiam buki i miłorzęby.
Drzewa purpurowe zakomponuj w istniejące.