ziemia gliniasta, ale trzyma wodę i faktycznie wszystko buja ale z kopaniem jej ciężko, bo czasami twarda jak kamień a na górze robi się skorupa. Na szczęście mieszam ją z czarną ziemią i jest ok
Na marginesie, szkółkarze bardzo chwalą glinę i mówią mi: "Co pani chce? to bardzo dobrze, że glina"

Ja w tym roku wysiałam pierwszy raz (nie licząc ubiegłorocznej werbeny) różne jednoroczne, kilka torebek )) zobaczymy co z tego będzie już wschodzą spróbuję we wrześniu jeszcze raz z tą ostróżką powodzenia w siewie zatem Tobie i sobie życzę )

Kasia, ja mam 2 żelazne numery w sianiuha, ha ; aksamitka i maciejka, to zawsze mi wschodzi i rośnie; a, zraz, w ubiegłym roku siałam astry i były cudne; no i rycynusy, o nich zapomniałam dałam je do gruntu a tu tak zimno się zrobiło, oby wytrwały!

tak, glina też bardzo żyzna; nasze te bukszpany co po 8 zł, to też na glinie rosną

a tu na dowód, że coś umiem posiać moje ubiegłoroczne astry

Irenko - czy aksamitki siejesz wprost do gruntu?



Tak Irciu posiałam swoje i od Ani asc, no i maciejkę też

zrobiłam dziś parę zdjęć
różanka się zazieleniła, a piesek ścieżeczki wydeptał


Schopin ma już pąki

Upsss,....Zapomniałam dołączyć...

Bożenko nie mogę znaleźć swojego wpisu na 800 stronkę, chyba nie wcisnęłam "wyślij" w takim razie serdecznie jeszcze raz gratuluję Tobie pięknego wyniku i pięknego ogrodu przesyłam skromną kalinę

Witaj Bożenko, z opóźnieniem gratuluję 800-tki. Cieszę się na spotkanie w Twoim pięknym ogrodzie i pozdrawiam.



Dziękuję Bogdziu, jesteś wielka

Danusiu to Ty jestes głównym autorem i inspiratorem i dla Ciebie oklaski bo nie jest łatwo zrobic tak doskonałą serię zdjęc.

Aniu jeżeli zakręcenie ma szanse wprost proporcjonalnie wpływać na kondycję roślin to ja będę miała ten ogród ...