ale cie posłuchał uprzejmy aparat, albo niezłe argumenty przedstawiłaś
niesamowita lawenda, ale to chyba z tych francuskich, nowych odmian co nie zimuje
Wieloszka, oj chcesz sobie nagrabić ani mru, mru M. wie gdzie jadę i kiedy, ale wykorzysta to pewnie na odpoczynek, bo nie będzie ekonoma w postaci mnie, który ciągle chce aby jakieś dołki kopać
a to moje ostatnie kulki, po prawej stronie, gdzie rh, chyba już wprawiłam się
Aniu, u Ciebie właściwie nuuda, to co zwykle: cudne zakupy, udane wyjazdy, uroczy piesio, i głowa pełna nowych, wspaniałych planów... No nuda totalna Zazdraszczam Ci TAKIEJ nudy !!!!!
Tekst boski........ usmiałąm się Prosze o więcej ....
Dla Ciebie dzisiejsze foto
Dzięki kochana! Foto jak zawsze - boskie aż do znudzenia . Skoro dla mnie, to ustawiłam sobie jako tapetę w kompie .
Wooow... ale jakoś na tapetę za słaba ...... i ten krokus w tym roku taki z lekka niedorobiony Postaram sie zrobić coś fajniejszego w przyszłosci
Irenko, też myślę, że na wyrzucanie jeszcze będzie czas. A roślinki, którym daliśmy szansę pięknie potrafią się odwdzięczyć
Miego dnia
Posłucham was, bo ja to taki szybki Bill, zaraz rach ciach i po ptokach Jola, a ja w lipcu w twoje strony zawitam i chyba się spotkamy, jeśli masz chęć
Tobie też miłego dnia, chociaż ja mam zwroty głowy, chyba błędnik mi się znowu uruchomił, znowu leki
a dla ciebie tulipanek, kiedy tę piękniś w końcu sie otworzy
Już się cieszę na spotkanie Byleby to nie był ostatni weekend lipca, bo wtedy nie ma mnie w Szczecinie
Dziękuję za tulipanka, już jestem spakowana i jadę oglądać swoje. Na razie pogoda rowerowa-działkowa
Będę pamiętać ale ci zazdroszczę, super pogoda, zrób fotki
Rany - to jest jedna sztuka??? Masakra!!! A ja swoje co jakies 15 cm max sadze
Ile ona u Ciebie rosnie, ile ma lat??
Musi im byc dobrze u Ciebie Irenko skoro sie rozsiewaja!
super
k.
Karolina, za jakiś czas też twoje będą wielkie ta wielka ma już 14 lat i tylko regularnemu strzyżeniu wygląda dobrze, bo inaczej potem taki suchy dół sie robi; a miałam jeszcze piękniejszą, niestety psy w pogoni za jeżem zniszczyły ją totalnie a przy okazji budę na narzędzia!
Ja je sadzę na czuja, nie na rozum, aż się dziwię, że rosną
a tu juz rusza krzewuszka, jak sie rozrośnie będzie cudowna, u kogoś taką widziałam, aż dech zapiera
Troszkę po kryjomu zaglądam do waszych ogrodów, ale teraz jestem codziennie taka umordowana pracami wiosennymi, że nawet nie mam siły wieczorem, by coś pisać.
U nas ostatnio jest tak mało słońca, że nawet nie ma jak zrobić zdjęć.
Na dobranoc zostawiam małe kwiatuszki
Vivo , ja też czytam , ale nie zawsze piszę... ciągły brak czasu. Ogród masz duży, więc pracy też pod dostatkiem..... ale kwiatki za to piękne Pozdrawiam