Anieszka no co ty, ja byłam pierwszy raz na takim zjeździe, nikogo nie znałam wcześniej, tez czułam się trochę nieswojo , ale było fajnie. I w ogóle nie gadałyśmy??? Bo nie wszystkim po nickach kojarzę.
Irciu bukszpanowy powala na kolana. Warto zobaczyć na żywo. Tylko żałuję , że mam mało zdjęć, z wrażenia to jakaś taka byłam zakręcona jak sardynki w konserwie
orliki miałam wywalić, ale tak bardzo się nie panoszą i zostawię..... tak na prawdę to nawet nie wiem skąd je mam, bo są długo, a biały to sam się chyba wysiał bo nie było