No to już jestem na bieżąco te lampy pasują, ale jestem ciekawa światła, kiedyś obejrzę na żywo, bo mimo, że mężus habilitację w fotografii robi, trudno to światło uchwycić
ale pasują do twojego ogrodu i to najważniejsze
Domi, właśnie pokazałaś świerka na punkcie którego szaleje od miesiąca ! Jest wielki z tego
co widzę, takiego sadziłaś czy mniejszego i tak szybko nadrobił? Dokładnie to AUREOSPICATA
Widziałem takie małe berbecie po 25 cm w szkółce, ale sam nie wiem jak to rośnie. U Ciebie
efekt jest taki piękny, super są te jaskrawe przyrosty. Pięknie widać go w oddali nawet na fotce
z Aktinidią. Czy taki maluch ma szansę chociaż na metr w jakimś znośnym tempie urosnąć, jak
sądzisz? Teraz chciałbym go posadzić na 100% Ps. Białe tulipany wyglądają niesamowicie!
Pawle, mam 3 te świerki i każdy rośnie własnym tempem.Musiałam przyciąć przewodniki, żeby były równe wielkością.Jeden przyjął się koncertowo i robi się dosyć rozłożysty, drugi poszedł w szyszki w zeszłym sezonie, a trzeci był dosadzany dużo później i ma sporo do nadrobienia.Rosną dosyć wolno. Przez 3 lata urosły o jakieś 20-30 cm (mniej więcej). Po bokach mają sporo zostawionego miejsca na rozłożenie przewieszających się gałęzi. Jak znajdę chwilkę, zrobię fotkę, bo o tej porze są najpiękniejsze z tymi jaskrawymi pędzelkami.
Domi ogród jak zwykle zachwycający.... mieć taki zakątek i nic więcej do szczęścia nie trzeba...
Lenko, okazało się, że do szczęścia brakowało mi jeszcze mojej Córeczki, która jest już ze mną. Ogród musiał zejść na drugi plan. Po raz pierwszy goście nie chcą słuchać o roślinach....
Witam
Była, widziałam, trochę kasy zostawiłam.
I taki fajny karmnik widziałam.
Fontanny były suuuuper.
Miło,że się ujawniłaś AKPM .
Karmik uroczy
Była też do kupienia palcówka w trzech odsłonach,ale nalewki nie uwidział ;( )))))))))
Z ciekawszych za to rajstopy można było dostać
Herbaty różnego rodzaju i to w większości owocowo-ziołowe
Może pokażesz skrawek swojego ogródka?
Pozdrawiam
Martek
Irenko "robota wariata lubi" my wszyscy tak mamy odpoczywaj ale zimy nie przywołuj pozdrawiam
Aniu, nie przywołuję, bo nie przepadam, ale skoro tak napisałam, to byłam umordowana na maksa dziś też powłóczę nogami, zachciało mi się porządnego plewienia i sadzenia na kolankach
moja perovskia Aniu też odbiła bardzo się cieszę, bo uwielbiam jej kolory i zapachy
po przeczytaniu forum zerwalam agrowłókninę i wysypałam od nowa korą rabatkę teraz tylko czeka na pomysły i roślinki
jak się wypogodzi to przytnę tą trawę przy płotkach bo już zarosła
Bodziszek pod kompostownikiem zakwitł - uroczy jest
Funkie szaleją - podobają mi się te pozwijane
Orliki niedługo zakwitną (kilka małych mam w doniczce dla Irenki z Miłkowa)
Tu niebieskie kocimiętki - też do rozdawania u Bogdzi - część sobie zostawię, ale parę doniczek zostanie!
Czy ktoś wie jak te z pomarańczowymi kwiatkami się zwą? Lubie je, od Babci dostałam..
Anemony kupione ostatnio na targu - jak przetrwaja zime kupie duuzo bo uwielbiam i zrobie (gdzie??) anemonowa rabatke:
Czosnki nadal kwitną
Tawułki już duże
Penisetum będę musiała przesadzić - generalnie ta rabata jest do przeorganizowania i wymiany ziemi na nowa... druga mniejsza nie odbila po zimie
Tawuły japońskie wypuszczają czułki, będą kwitły niebawem
A po kwitnieniu je ciachnę, bo lubię je za kulkowatość... takie z czułkami już mniej...
Czy ktoś się zna na ciemiernikach?
Tego kupiłam jako cuchnącego, a przypomina mi korsykański niestety... korsykańskiego miałam super otulonego, a nie przetrwał zimy
Agatko - sesja wisni osobliwej Umraculifera dla Ciebie
Musze je poprzywiazywac porzadnie do palikow i naprostowac - dopiero na fotach widze ze krzywo rosna...
Nawet maja mini-wisienki! Szkoda ze raczej niejadalne
3 szt wzdłuż frontowego płotu:
I z bliska - po kolei. Przyrosty mają niewielkie, ale sadziłam je na jesień i cieszę się że bez żadnego okrywania bez szwanku przetrwały zimę Muszę zorientować się jak i kiedy się je tnie - na razie nic nie robiłam...
Warzywnik -uwielbiam hodowac cos co potem da sie zjesc
Przy pergolach wychodzi pnąca tyczna fasola "Blauhilde":
Pierwsze rzodkiewki - żółte i zwykłe - niedługo będzie można zjeść
Pomiędzy mnóstwo kopru - zaatakowanego przez mszyce...
Szczypiorek zaraz zakwitnie - lubię te kwiatki
Borówki amerykańskie - mam 4 czy 5 odmian, 6 krzaczków (o rany!) w sumie - na razie małe
Wyglądają tak:
Ale jeden się wyłamał i jego owoce totalnie inne są:
Ogórkom niedługo wyrosną pierwsze "prawdziwe" listki - posiałam zwykłe i maleństwa na korniszonki
Buraczki rosną
Jedyny nie zmarznięty pomidor zwykły koktajlowy czerwony koralik - bo posadziłam go wśród bukszpanów pod domem niedługo zakwitnie!
ten rh nie zakwitnie mimo, że ładnie rósł , pączki już nie rosną, podejrzewam fytoftorozę, ale muszę poszukać czy to to.
pojedyńcze gałązki w środku zasychają, może wiecie co to? nie pryskam grzybobójczym niczym bo zaszczepione są mikoryzą
U mnie też tak było z jednym kupionym. Poszło szybko, wylądował na palenisku. A to na pewno coś grzybowego.