Ten bukszpan chory to także "spadek" po ciągłych ulewach
Pójdzie do ogrodu sąsiadki, bo tam je leczymy, u mnie taki goły egzemplarz rzuca się od razu w oczy, a nie ma miejsca na ratowanie. Sebek dobrze myślał Dlatego wymianiam.
Zakupy powalające Aniu.
Twoje kordyliny jeszcze czekają na wysyłkę, ale potrzebuje instrukcji pakowania i w co, bo długie są.
Zbysio dostał takie same, dla Shrekola kupione i jeszcze mam kupić dla Richiego. Ale mają powodzenie