Dalej tak grzeje? Jeszcze chwilę mam na decyzję...

Liczę że będę ale gwarancji nie daje aTy dajesz?

Piękny placyk się szykuje w otoczeniu fajnych donic

Kasiu jak mi miło Twój wpis obudził mnie ze snu
trochę zajęłam się innymi tematami a na wszystko doba zrobiła się za krótka
ogród przestał interesować- mam nadzieje że to przejściowe- żyje własnym życiem; nawet niespecjalnie nadaje się do pokazywania, ale za Wami tęsknię bardzo i chwilami po cichu podczytuję
po jutrzejszym spotkaniu mam nadzieję znowu nabrać wiatru w żagle

wiesz Polinko to taki element w naszym ogrodzie który zaplanowany byl od zawsze i miejsce od prawie czterech lat czekalo i ja zawsze te pergolwe widzialm w glowie a teraz jest! Niesamowite to.

Do dlaczego moja waga pokazuje jakbym lezala od miesiac na lezaku pod ta pergola...hmmm.moze pomoge Wam nastepnym razem z tym gruzem

Czadowa będzie pergola tak naprawdę to już jest! A jak wszystko wykonczycie to będzie zjawiskowo.

I u nas od miesiąca mega aktywnie.dzisiaj waga pokazała 5 kg mniej. Mimo, że gruz śni mi się do dzisiaj to jakiś pozytyw jest z tej meki

A teraz nadeszła wiekopomna chwila - przynajmniej dla Mnie: Bruk dolnośląski
front:

oczywiście na pozostałości poligonowe nie patrzymy

Już wrzosy kwitną?? Wydaje się że trochę szybko...
A pamiętasz kiedy w tamtym roku były w takim stadium?

Serek ty o takiej porze już kawę podajesz?

Och Malgos a jeszcze nie tak dawno wspominaliśmy Twój garaż zalany w tamtym roku...
Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle i dużych strat nie ma oprócz wody?

U Ciebie ulewy u mnie susza szkoda, że nie może być sprawiedliwie i wszystkim po troszeczkę tego deszczu

Buziaki!

Kasia pamiętasz zdjęcia Danusi z realizacji jakiegoś ogrodu na glinie? Witek nawiercal tam dziury i sypali żwir. Nie pamiętam teraz w jakim dziale to widziałam ale pewnie ktoś skojarzy.
Może to jest jakiś pomysł aby dobrze zdrenowC ta rabate jeśli przyczyną jest tylko glina a nie jakieś betonu czy inne dziadostwo głęboko zakopane.

Marzeń przy 14 godz.dniu pracy trzeba było oszczędzać siły a po drugie szef pojawiał się po 10.00
Naprawdę fajne te poranki byly z Kasia szukaliśmy się po pokojach

A czy ja w tym roku będę mogła na żywo zobaczyć Twoją piękną buzke w Wojslawicach?

(...)

I mam ważne pytanie!

Pan , który będzie świadcZył dla mnie usługi glebogryzarka usilnie próbuje mnie namówić na randapowanie przed użyciem glebogryzarki.
Oczywiście nie dam się przekonać ale zastanawiam się czy pan chce sobie ułatwić pracę czy może nie wierzy w moje możliwości fizyczne przy usuwaniu darni?