Martuś wybacz ,ale mam tylko jedno zdjęcie i w dodatku brudnych butków
obiecuję poprawę i jak je umyję -a brudzą się od kurzu bardzo szybko ,to im strzelę sesyjkę
Dziś w końcu wyłożyłam się na fotelu z herbatką Ale w sumie to od lutego sprzątałam, u mnie nie ma dużo wycinania ale utrzymanie roslin w ryzach to spore wyzwanie... Poza tym zdarzają się też przykre niespodzianki - np jak z tym świerkiem serbskim - taki duzy i padł po zimie, ni stad ni zowąd...
Wycinało się szybko, cały suchy, potem pełno sprzatania
Dzis rozluźniałam nasadzenia ale foty brak
No i wszystkie oczka wysprzatane (3 małe) i jedno duże
ceny oszalały -paliwo ,oleje ,spożywka -wszystko idzie w górę niesamowicie ......
dobrze ,że mamy ogrody i mamy gdzie zająć własne głowy od nadmiaru mysli ....
Oj Agaciu mój przez rok uzupełniał piach, to troche trwa.
700 to imponująca liczba Ja na pewno miałam dwa sezony po ok 2000, a tak to co rocznie ok 300.
Białe zależy gdzie się ładnie przyjęły, w lasku troche zanikły
Ale na ścieżce do narzędziówki pieknie rosną i sie dzielą
Danusiu
cieszę się ,że zajrzałaś też uwielbiam prymule -po przekwietnieniu z donic sadzę do ziemi i mam ich już troszkę na skarpie .....
Danusiu podpowiedz proszę ......mam jaskry -jeszcze malutkie -wychodowane z bulwek -kiedy je wysadzić do doniczek ? bo jak narazie mam je w foliaku i nie wiem jak długo je tam trzymać
niestety ceny teraz oszalały ....każde wyjście do sklepu to jakaś masakra ....dlatego bardzo dużo kwiatków powysiewałam ,żeby mieć swoje -jedynie na te bratki się skusiłam -ale po bratkach ,to już będę mieć pelargoniei petunie własne -jeśli ich nic nie trafi oczywiście ....ech