tak, ale zwykłe to po latach jednak drzewa- żeby była widoczna dobrze korona ja bym dała choć 50 cm więcej.
pewnie że tam by pasowały- kolorem, fakturą.
Tylko koronę dość wysoko powinny mieć.
Nie znam się na odmianach. Danusia pisała na wątku miłorzębowym, że tyle może być. One nie mają "bogatych" gałęzi, żeby tworzyły busz i nie rosną szybo - wiem, bo mam jednego, który dopiero po 4. przesadzeniu pokazuje swoją urodę. Grabów już nie chciałam. A miłorzęby pasują kolorem, nastrojem (kaliny, laurowiśnie).
Może nawet udałoby mi się 3 zmieścić?
Nie byłoby takiego "korytarza powietrznego" nad cisami.
jak już są te brzozy i mają zostać to trudno. A masz fotke z szerszej perspektywy, żeby widać było całą ścianę wzdłuż ogrodzenia?
Aaa- myślałam że rabata to to żółte pole tylko a reszta to trawa- wg mnie tak by lżej było, mniej przysadziście i fajnie łamie się te linie podjazdu i chodnika- przestają być takie ważne
nie mam doświazcenia z taka ale myslę że chyab nie rózni sie od zwykłej jesli chodzi o uprawę, może zaryzykuj i zetnij mocno w kulke wiosną. i podsyp jej dolomit lub popiół z kominka i zero nawozów
Hej.
Rysunek frontowej rabaty bardzo ładny i pomysł też.
Tylko gdzie te brzozy?- na lewo od rysunku za zakrętem?
A bonsai gdzie ma być?- mam tu wątpliwości, bo masz tam wyraziste bryły, że dodawanie kolejnej może być jak stawianie kolejnej rzeźby na jednej półce.
Ale może to nie ta sama 'półka'?
W m. 'Lennei Alba' zdziwiło mnie (rośnie u nas pod oknem sypialni gościnnej jako zastępstwo dla świerka; eM. kupił w zabiedzonym stanie w tym roku w tzw. "sieciówce", powinna się zreanimować), że - jak doczytałam - wcale nie rośnie taka wielka.
Gosia , Magnolia.. powiedzcie co zrobić z białą lawendą na wiosnę? U mnie leży.. długie pędy, za nic to nie przypomina kulki, choć tak cięłam. Jak dla mnie ta biała jakaś dziwna jest
Wywalić, czy spróbować na wiosnę nisko ciachnąć? Może ona tak ma..?
Macie może z białą doświadczenia?
Magnolia napisała samo sedno
Bez oglądania nie ma kumania Polecam dużo oglądać, jak zobaczyłam Twoje pierwsze zdjęcia skojarzyły mi się z tym ogrodem (nie ma wiele stron obejrzyj od początku) https://www.ogrodowisko.pl/watek/1688-przedwiosnie-ogrodu?page=95
Drzewa masz już ładne i fajnie, że jest z czego pogrupować. Kosodrzewiny, niskie odmiany są ok, duże już wyglądają słabo...
Ważne jest także to jaki styl ogrodu Ci odpowiada, bo nawet jeśli ktoś tutaj zaproponuje jakąś kompozycję a nie będzie ona zgodna z Twoimi oczekiwaniami to praca nie będzie łatwa
Ja zanim tu trafiłam, też tworzyłam po swojemu, przerabiać ogród jest dużo trudniej niż tworzyć od początku, ale dzięki temu jest dość oryginalny w innym przypadku pewnie zrobiłabym jakiegoś klona
Dziękuję Magnolio,take będę mieć kilka wiec Twoja rada bardzo cenna. Przeczytałam trochę wątku i znalazłam tez zdjęcia Twojego ogrodu pięknie masz, obie macie pięknie dziewczyny
A powiedzcie, bo widzę ze u Gosi jest i miskant gracek i trzcinnik kf. Chciałam taki posadzić w 4 skrzynia warzywnych, bo są one w samej granicy działki. Chce się odgrodzic od sąsiadów, a wcześniej miałam posadzić tam maliny. Teraz doczytałam ze one strasznie ekspansyw e są więc wymyśliłam wysoka trawę i myślę bardziej nad tym kf. Który jest mniej przeswitujacu, wcześniej robi się wysoki, się nie poklada, ktory jest wyższy?
Moja belle-mère ma od dłuższego czasu, raz jej nie zakwitły. Muszą mieć sucho i słonecznie. Tyle wiem. I jestem ich ciekawa u Ciebie.
A ja mam jeszcze kamasje w skrzynce nie posadzone... .
pewnie że jest. Ale trzeba zacząć wszystko układać. najlepiej weź mapkę geodezyjną, tam jest obrys domu i terenu- z niej narysuj sobie podkład w skali np 1:100. Potem wrysuj kształt tarasu i zaznacz gdzie są jakieś rośliny , których juz nie da się lub będzie trudno przesadzić.
To będzie matryca do poszukania kształtów w ogrodzie, spójnego pomysłu na teren. Jak już to będzie, to będzie najważniejsze, zostanie komponowanie roślin ze sobą, ale będzie osnowa ogrodu.
Z planem jak go wrzucisz napewno Ci pójdzie, dostaniesz jakąś pomoc tutaj. Ja zwykle zapominam zajrzeć tu, ale postaram się choć trochę pomóc