Marysiu,dzięki za info o Zbyniu!
Zapłakałabym się ja,a Bari byłby nieutulony z żalu,że na dłuższy spacer nie może....
Dobrze,że wszystko cacy,i pierogi już na tacy!
Ja dziś świętuję imieniny Błażeja!
Bo choć na Błażeja ,słaba wiosny nadzieja, ale choć słaba,to jednak jest!
Miłego słonecznego!

Łucja - moja Bretschneideri ma 10 lat i nie jest taka mała, może tak na zdjęciu wygląda , ale w rzeczywistości ma około150 centymetrów wysokości
Kwitnie bardzo wcześnie -najwcześniej ze wszystkich hortensji, już pod koniec maja ma kwiaty .

Bogdzia - Ewerbloom-y kupiłam w tamtym roku i to jest ich pierwsza zima u mnie, więc niewiele mogę o nich powiedzieć . Mają mieć kwiaty na starych i młodych pędach, a jak będzie, to się okaże po zimie

Gosia - ja pisałam ,że mam trochę więcej, niż dwadzieścia hortensji. Nie piszę dokładnie ile mam bo
wiem, że przesadzam z ilością ,ale co zrobić jak jest tyle pięknych odmian
Gosia zawsze jesteś u mnie mile widziana.

Oczywiście zapraszam wszystkich chętnych, którzy będą chcieli zobaczyć mój ogród na żywo

Wanda- miło mi będzie Ciebie gościć w moich skromnych progach .
Myślę ,że najlepiej będzie spotkać się w lipcu, wtedy już większość hortensji kwitnie

Agnieszka - staram się jakiś porządek zachować w tych moich roślinach .
Podpisywanie to konieczność, nie pamiętam gdzie co rośnie i póżniej jak coś sadzę, to wykopuję już rosnące rośliny - zwłaszcza cebulowe

Uwielbiam bukietowe odmiany hortensji, trochę ich już u mnie rośnie .
Dokładnie( to 33 oznaczone odmiany i 4 NN )napisałam ,żeby Gosia się nie czepiałam
Brussels Lace - dla mnie, to jedna z ładniejszych odmian

Gosiu, Sebek, Sylwia dziękuję za odwiedziny i fajnie, że Wam się podoba moja hiacyntowa kompozycja.
Te niech sobie pachną jak najdłużej, a w kolejce są następne w zimnym pomieszczeniu dopiero kiełkują.

fajnie im widać korzonki, oczywiście jak sie całkiem rozwiną kwiatuszki wstawię fotki

Danusiu,kolekcja nasza jest spora i ciągle się powiększa ...wpadliśmy jak śliwki w kompot...pięknych roślin iglastych jest tak dużo,że nigdy nie będzie ich dość.
Małgosiu,ten niebieski świerk to Picea glauca Pendula.Piękny jest i co ciekawe nie potrzebuje podpory.
Jolu Picea pungens The Blues też jest cudny,zdjęcie poniżej


Danusiu,iglaków ,które są żółte zima jest sporo i są chyba najbardziej znane.Są też sosny dwubarwne przez cały sezon bądź świerki żółte przez cały rok








Pozdrawiam Marzena

Gabriela napisał(a)

Racja, zapomniałam o dębie. Pod swoim też posadzę kiedyś, a dookoła jeszcze liliowce, widziałam taką kompozycję w Wojsławicach.Żeby tak chciał rosnąć ten mój trochę szybciej, mam dęba czerwonego.

O to dokładnie jak ja. Pod dębem chcę hosty i liliowce, no i jakaś tam jeszcze drobnica
Gabrysiu, twój dąbek to młodzieniaszek, on jeszcze cienie specjalnie nie daje

Dzisiaj w wiosennej tonacji biało-żółtej.

Ciemierniki i pierwiosnki








Kwiat jabłoni




Pragnia syberyjska

Gardenarium napisał(a)

Piękne prymulki A co zrobić ,aby tak szybko nie usychały?

Bogdzia napisał(a)

A to miałam rację że amarylis który u mnie wstawiłaś teraz Ci kwitnie. Dobrze miec trochę wiosny w domu gdy za oknem mróz. Pozdrawiam.

Tak to ten ,który teraz kwitnie na oknie w pracy .A dzisiaj ma już następny kwiat Wiosno przychodź

O tym myślałam, ale mój o połowę mniejszy i rzadszy, w tym roku jakoś mniej urósł, mimo śpiewania kołysanek

U Zbyszka wszystko oky, skończył lepienie pierogów, może za chwilę się odezwie i wytłumaczy ze swojego milczenia.



Taką wesołą półeczkę mam nad monitorem.

MROŹNO WSZĘDZIE CO TO BĘDZIE CO TO BĘDZIE...HEHE DZIADY SIE CZŁOWIEKOWI PRZYPOMINAJĄ
u mnie było poniżej 20 teraz jest -16

troche wiosny

Myślałam, myślałam, ale nie umiem nic zaplanować. Mogę tylko wyobrazić sobie, że tą końcówkę drzew mogę posadzić zstępująco po skarpie,żeby wyszedł łuk w stronę bramy. Nie wiem czy lepiej po czerwonej linii czy może po niebieskiej. A może w ogóle źle?
Ale wtedy nie umiem rozwiązać nasadzeń na skarpie, bo kawałek będzie za drzewami, a kawałek przed. Jak to obsadzić? W takich pasach jak wyszły?
Wklejam zdj. ogólnego widoku - zdobiłam przed chwilą z okna z góry.





I większy obraz przedogródka - tu widać też krzyż za płotem.

A to jeszcze inny gość z mojego ogrodu: świerszczyk, który lecąc na dziewiątą na randkę (zabrał nawet zegarek, by sie nie spóźnić na nią), wstąpił do mojego ogrodu, by się nieco poperfumować.
Czyżby umówił się z pszczółką?

to, że tak się różnimy jest piękne, bo powstaje mnóstwo wspaniałych rzeczy, no i ogrodów przede wszystkim

koniec listopada/2011

Gratulacje! .. i przynoszę znajome widoki

Dobrze, robi się, ale były pikowane czarne
A dla osłody dam te, podziurawiły się, nie wypadało pojechać szefowej w dziurawych butach hehe.



Odnośnie kantów ja od lat je przycinam obejrzyj ten artykuł i wątki

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/49-brzegi-trawnika-czyli-jak-uproscic-pielegnacje

https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?utf8=%E2%9C%93&q=brzegi+trawnika&search_in=topics&commit=Szukaj

marzena napisał(a)

Wanda, Twoje hosty rewelacyjne ! bardzo lubię te rośliny, ale na razie jeszcze mi nie urosły takie piękne i okazałe jak u Ciebie ...
chodnik z kamienia ( ?) bardzo ładny

MARZENKO, Hosty rosną powiedzmy średnio szybko, a więc niedługo będziesz się nimi cieszyć. Zalezy to zresztą od odmiany.
Co do ścieżki, to nazywamy ją "salcesonową". Ułożył ją mój M z takich właśnie nieregularnych płyt i wypełnił brązową fugą. Ładnie wygląda po deszczu, szczególnie jesienią, gdy hosty przebarwiają się na złoto.

Bogdzia napisał(a)

Piekną masz ta olbrzymią rabatę ale mam pytanie: miedzy różami takie jasne to powojniki czy też róże?

Z różami równocześnie posadziłam 3 powojniki.... rosną jak chcą , bo i do nich już nie dojdę.... i taka fajna dżungla... powojnik nie wiem jak się nazywa...jest biały i ma takie wtrącenia zielonkawe na końcach płatków... nie weim na ile będzie to widoczne na zdjęciu



Obawiam się , że z powodu mrozów, znów moje róże zostana przycięte jak 2 lata temu do ziemi, co ma jedną zaletę.... póki małe daje sie je opanować ... przez rok

Bożenko, Agnieszko...... ja z moim charakterkiem to z tych dybów nie powinnam wogle być wypuszczana......

Przytupuję nóżkami gotowa do pracy w ogrodzie





Chciałoby się już widywać takie widoki

Jaskier