Kazimiera Woźniak na Facebooku


W pierwszy Dzień Wiosny kalendarzowej


..Za mym oknem piękna wiosna drzewa się zielenią
szpaki nutki wyśpiewują, stan rodzinny zmienią.
Par przybywa na ławeczkach co patrzą w swe oczy,
babcia z dziadziem plecy grzeją, z wiosną czas uroczy!

Sobota była piękna,słonczna ,cieplutka ale niesamowicie pracowita.Wjechaliśmy jeszcze rano do szkółki kupić ziemię pod serby i wymieniłam ostrokrzew na 3 thuje Aurea Nana to tak dla ożywienia barw przy szmaragdach

Thuja wschodnia Orientalis Aurea Nana -dzisiaj dopiero posadzone będą


Ziemia pod serbami skopana ,odchwaszczone i pod serby wspana odkwaszona nauka Danusia nie idzie w las

Ewa napisał(a)

Basiu mam taką nadzieję bo mimo zmiany czasu juz polatałam po ogrodzie
świerki takie ok 1.20 po 35 zł

bukszpany na żywopłocik

Pozdrawiam wiosennie

Piękne zakupy. Bukszpany widać zdowe i dorodne a stokrotki prześliczne

Basiu mam taką nadzieję bo mimo zmiany czasu juz polatałam po ogrodzie
świerki takie ok 1.20 po 35 zł

bukszpany na żywopłocik

Pozdrawiam wiosennie

podczas cięcia cisowych kul zauwazylam takie coś


Co to jest?

i biedny świerk, liznięty mrozem, co z nim zrobić?

i nasz trawnik bidulek w najlepszym miejscu...

i w innym miejscu dalsze nasadzenia, jest tego sporo, tyle dołków M.musi kopać, a ja zamówiłam pstry winobluszcz i obsadzę nim mur, jest inny taki srebrzysto biały; no i wzięłąm wiciokrzewy wieczniezielone




zbliżenie ładne są, ale ile mi zejdzie na cięciu!!!!



magnolia susan, pięknie b.ędzie kwitnąć, pąków dużo;

postawilam też na 'nogi' róże które położylam na zimę Niestety nie miałam ładnych tyczek (muszę dokupić) i przymocowac je ładnie. Na pedach widac malutkie pączki... chyba trzeba je mocno przyciąć, niewiem? wydaje mi sie że przezimowaly dobrze a pod różami takie oto tulipanki

i wiosna idzie, ostróżki dzielnie wyłażą, piwonie też i chyba pluskawica, albo świecznica?

Ja wycinam miskanty a Jasiek chodzi i sprawdza czy dobrze

zrobiłam chwilową przerwę bo Jasiek spania się dopominał (ku mojej rozpaczy jest skowronkiem)a tu proszę miłe odwiedziny Dziękuję za ciepłe słowa. Narazie ogarniam to co mam i z bólem głowy zastanawiam się co robić dalej, od czego zacząć Jak tylko uda mi się kupić bukszpanowe stożki to zaczne od rabaty stożkowej... póki co ciąg dalszy wczorajszej pracy
red baron do wycięcia, i hortensję do przycięcia. Jestem ciekawa czy red baron przeżyje i wypuści nowe źbła i czy hortensję dobrze przyciełam

forsycja prawie kwitnie


do nowych nasadzeń, a przecież tyle jeszcze nie wysadzonych


i moje prawie kwitną

an_tre napisał(a)



A to mój nowy pomysł i nowa akacja ..... foto kiepskie bo robione telefonem.... tak sie speiszyłam, ze aparatu zapomniałam...




kupiłam rózaneczniki elite, begonie piekne pomarańczowe, ziemię, kilkawrzośców do podmiany za wymarzniete ... ale co to jest przy moich małych kamyczkach.....

Kamyki i pani Kamyczkowa na nich pierwsza klasa!!!

ale kamole jak ty je przytargasz!

pani kamyczkowa super!
pozdrawiam niedzielnie

Jagna napisał(a)



dobrze to widze?

Witaj
Ja bym przycięła tak jak na drugim zdjęciu zaznaczone. Z czasem się zagęści. Pytanie tylko jak wygląda "nóżka"? to jest rożlina na jednym przewodniku?

niestety jest kilka przewodników także kulka na nóżce odpada... myśę żeby pdoginać go troche i zrobić bonsai...

a to moje wczorajsze zakupy Mogę szkółkę zakładać



Tawułki



Kosodrzewina i berberysy


Cis 'Hilli'


I drzewka - miłorzęby 'Mariken', klon 'Purple Fountain', śliwa wiśniowa 'Pissardi', głóg 'Paul's Scarlet'


Niby dużo a mało - bo to kropla w morzu potrzeb...

wgrywa się pstre bukszpany, lepiej wyglądają jak te zielone, nie podmarzły!


w zbliżeniu

I jeszcze kilka

Gardenarium napisał(a)

Zdzisio leje po krzewach. niezła sikawka

Z taką sikawką to można poszaleć w Lany Poniedziałek chociaż teraz to już nie to samo, tradycja jakby zanika. Miłej słonecznej niedzieli.

Niestety metoda rozmawiania w dwóch językach u nas się nie sprawdza. Tzn tak właśnie robimy czyli ja po polsku, papa po niderlandzku, ale mała nie przełacza się bynajmniej tylko zostaje twardo przy niederlandzkim. Może kiedyś...
A tymczasem prace ziemne trwają - właśnie powstał rów głebokości 70cm na kabel elektryczny do domku ogrodnika. A potem nad nim będzie rura nawadniająca. Tak wyglądały wykopki:

A w całkiem zapomnianej części ogródka znalazłam kolejny dowód na to, że wiosna przyszła:

To jest pierwiosnek zeszłoroczny - posadziłam go w zeszłym roku pod ścianą od pólnocnej strony tylko dlatego, że nie chciałam wyrzucać jak przekwitł. Jednak specjalnej nadziei na jego ponowne zakwitnięcie nie miałam. A tu taka niespodzianka!
I jeszcze kilka oznak wiosny, ale tym razem z sąsiedztwa.