EWALM- WIELKIE DZIĘKI że zaglądasz. Odpowiadam po kolei.
Jeśli chodzi o styl ogrodu, to podoba mi się realizacja Danusi "mały ogród miejski" i "ogród z wrzosowiskiem", taki mieszany styl. czyli wszystkiego po trochu, złamana elegancja, jak ja to nazywam
Co do tego narożnika za ażurem, to ostatecznie zdecydowałam, aby robić tami mini sad, posadzić niskie jabłonki, borówki amerykańskie, poziomki itp. Nie wiem, czy wobec tego starczy miejsca na zagajnik brzozowy. Mam natomiast plan zakupić dzieciakom plac zabaw i znalazłam mnie więcej plac na niego. Miałby stanąć vis a vis ażuru. Jest jeszcze problem basenu dla pociech, gdzieś w pobliżu tarasu chyba. Zaznaczyłam na rysunku.
Jeśli chodzi o skalę, to rzeczywiście żle ją podałam, jest jak mówisz 1;200
Z tą skarpą super radzisz, cieszę się tym bardziej, że coś takiego właśnie najbardziej mi się wydawało sensowne,żeby 'schodziła' ona łagodnie na trawnik. Po bokach jest ona właściwie łagodna, więc nie będzie problemu. Problem jest za to z nawodnieniem, bo strudno jest tam się dostać, i woda też się nie chce tam zatrzymywać, dlatego muszę wybrać rośliny, które takie ekstremum wytrzymają. Jeśli chodzi o rabatę przy tarasie, to poprawej stronie patrząc o strony tarasu musi być przejście za dom do kompostownika, jest to najktótszy szlak komunikacyjny dla kosiarki, dlatego ta rabatka wychodząca poza narożnik jest chyba tam niemożliwa, ale myślę, że trzeba by czymś zasłonić basen.



Jeśli chodzi o kolory to lubię fiolet/niebieski, róż, pomarańcz, niewielkie plamy czerwieni oczywiście biały, może być łagodny żółty.
dzięki z góry!

doniczka już jest - z tyłu zmierza kontrola jakości - jak zwykle zresztą



no i męki twórcze teraz ....]

Dzisiaj znowu była praca w ogrodzie, zdjęć nie robiłam nie miałam czasu, połaziłam po Waszych ogrodach, poczytałam napisałam co nieco i jest oki
dobranoc

Te iryski trzeba wykopywać jak mieczyki? bo kupiłam teraz dwa woreczki takich i jest napisane żeby cebulki wykopywać, czy to te same co u Ciebie? Jeszcze ich nie wsadziłam.

marzena napisał(a)

Marta, to takie miniaturki są
witaj Aniu

No to u mnie niedługo tez będą.....ja mam kilka dni opóżnienia do Ciebie

Mało u nas szkółek z roślinkami, ale za to mamy wcześniej wiosnę

Twój ogród bedę traktowac jak barometr, pogodomierz i sygnalizator co teraz zakwitnie

Ja to nawet dziś niewiele widziałam w soim ogrodzie....... wieczorkiem z rozpędu wpadłam by trochę pociachać starych badyli..... czyli pierwsze zgrubne sprzątanie...... jeszcze 120m kwadratwocyh..a potem pora na detale....
No tak jeszcze nowe rabaty... doba zdecydowanie za krótka

A ile to trzeba cierpliwości, prześlicznie Ci to wychodzi Kasiu

marzena napisał(a)

Takie psimo obrazkowe mogę oglądac godzinami

Motylka jeszcze u siebie nei widziałam....
A na drugim wygląda jak namiętny pocałunek

Piękne fotki

bogumila_bienko napisał(a)

Śniedek solo {jednego zostawiłam w domu} i w towarzystwie fiołków.

Nie wyciagnie się zbytnio? Ja swoje w ciagu dnia wystawiam na balkon, hartuję je. Powinny być bardziej zwarte

Juzia_G napisał(a)

A moja nietoperzyca ma w poniedziałek sterylkę i się boję

Ślicznie wyszła


Ja bym nie robiła sterylki

Gardenarium napisał(a)

Po wiosennym sprzątaniu wszystko wygląda idealnie

Niestety, tegoroczny mróz dał mi sie jednak we znaki, mimo zabezpieczeń (mogłam też za wcześnie zdjąć siatkę cieniującą w marcu w nocy był jeszcze do 9 st. mrozu). Na cyprysikach pojawiły się brązowe plamy , ale tylko od strony południowej. Wniosek- wg mnie złe stanowisko. Cały dzień narażone są na słońce. W mroźne zimy jest to dla nich zabójcze.
Tak wyglądają po obcięciu dolnych gałązek, które straciły igły.

Od strony północnej, tam gdzie chroni je wiklinowy płotek igły są zielone
Podjęłam decyzję - sadzę w tym roku żywopłot z ligustru, 7 sztuk cyprysików przesadzam w inne miejsce.

i obiecane zdjęcia lilii dla Marty

orientalne pełne i jedna z moich ulubionych 'Flore Pleno', rzeczywiście "Pleno", bo w pierwszym roku miała 7 kwiatów i wysokość 1,2









a na koniec Mieczyk 'Zizane' mój starszy syn stwierdził, że to kwiatek na Euro 2012, podchwyciłam to i się fajnie sprzedaje, bo mówię, że to na Euro...

Bogdzia napisał(a)



Po takim pracowitym dniu należy się odpoczynek Pozdrawiam

To wczorajsza robota a dziś trochę przesadzałam ale głównie robiłam zakupy i piekłam ciasto bo jutro dzien wnuczkowy. Znów napiekłam dużo to dłuzej nie bedę musiała piec tylko bedę wyjmowac z zamrazarki. Dzisiejsze ciasta z borówką a jedno borówkowo- jabłkowe.

Bogdziu podeślij mi chociaż jedno

andziulka napisał(a)

Aldonko, ja nie mam ani jednego ciemiernika Muszę sobie kupić,tylko doradź mi, jaki będzie odpowiedni do mojego klimatu? Musi byś super mrozoodporny

Marzena2007 napisał(a)



Ale poszalałaś z zakupami!

Dominiko, do weekendu majowego cały ogród muszę skończyć !!! A potem będę tylko leżakować

Super

Na tyłach porządki w donicach i zrywanie liści buka





Nie jest jeszcze idealnie, ale dużo zrobione

Jagna napisał(a)

A to zdjecie "zadomia". Po ingerencji mojego sąsiada. Zaczęłam już usuwać perz. ilość niemożliwa do ogarnięcia. Nie wiem ile czasu mi zajmie oczyszczenie terenu.



Ledwo zipię. wsadziłam ok 150 bukszpanów z sadzonkowania i pousuwałam część perzu - czuję się jak 70latka.

Jagna zamordujesz się z tym perzem, roundapem go potraktuj

Już na dobranoc słoneczne spojrzenie na ogrodowe hiacynty