Syla napisał(a)

Dziewczyny .... mój bagażnik ma możliwości ale bez przesady

To moje zakupy ..... skromne

hehe! Też ostatnio odwiedziłam OBI. W sumie nie jestem zwolenniczką kupowania roślin w tego typu marketach, ale chęć posiadania takich cudów była silniejsza ode mnie
Pozdrawiam i z przyjemnością będę podglądać dalsze realizacje w Twoim ogrodzie

arcobaleno napisał(a)

A wczoraj wreszcie uruchomiłam mój garażowy kącik ogrodnika

Posiałam trochę kwiatków, obcięłam zimujące w piwnicy pelargonie bluszczolistne, a ta, która zimowała na jasnej i chłodnej klatce schodowej ma się całkiem dobrze, więc tylko ją nieco przycięłam (a gałązki spróbuję ukorzenić).
Przywieźliśmy też z zimowej kwatery oleandrowe drzewko - niestety pączki jakie wypuścił na jesień obeschły przez zimę, nie wiem więc czy zaszczyci nas kwitnieniem....ale i tak je uwielbiam
Wyciagnęłam też z piwnicy dwie ogrodowe hortensje - niech sobie juz powoli rosną przy oknie

Za radą babci podpędzę też nieco cebule mieczyków

A tak sobie zorganizowałam pracę - strasznie się cieszę z tego miejsca!



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Piękny kącik do robótek ogrodowych. A jak się pędzi cebule mieczyków?

A to mój wczorajszy kiepski nastrój ....... naprawa już się nie opłaca...
Moje oczko wodne, moje schody na strych albo kilka innych rzeczy poszło w czasoprzestrzeń.....
Chwała Bozi, ze poważnych ofiar w ludziach nie było.... a to zaliczam do kategorii cudu , leżało to w głębokim rowie kołami do góry... jak to zobaczyłam to nogi zrobiły mi się miękkie..
I od razu uprzedam, że to ani M ani S, a tym bardziej nie ja byłam kierowcą.. mój samochód BYŁ.
Na foto to wygląda dużo lepiej niż w realu....

Magnolio, nie mam innego planu uwierzysz


Tak to by wyglądało.

Problem mam z połączeniem skarpy z rabatą i obsadzeniem skarpy. I jak Sylwia zauważyła najlepiej jakby połączyć tam właśnie berberysy z tawułami może niskimi, może róże okrywowe? trawy... coś w ten deseń może? Propozycja z mojej 40 str.też jest fajna.

Danusi propozycje są fajne, ale ja nie wiem jak to ugryźć..

A tak było w ubiegłym roku na wiosnę:


Dopiero teraz zobaczyłam jak moje hosty urosły przez ten okres

A to stan na dzień dzisiejszy:

I druga część gdzie planowałam hustawkę, ale chyba się nie zmieści:


Skarpa jest stroma niestety. Róże - może by je zostawić i dosadzić więcej? Są powyżej lawendy. Lawenda oczywiście zmieni miejsce,

Heloł, znowu będę pytać

Rabatka na trawniku z grubsza wyznaczona. Martwi mnie tylko jej bliskość do rabatek tych dalej od domu. Tu, gdzie te wrzosy, słup i brzoza. (Wstawiam rys. bez poprawek, bo nowego mi się nie chce fotografować, ale na nowym już dociągnęłam górne połkole o jedną kratkę niżej). Magnolio, będzie dobrze?



Jutro jadę do szkólki w Radogoszczy dowiedzieć się czy mają graby kopane z gruntu, jeśli nie to w niedzielę ruszam na szaber. Miałam plany na ostatnią niedzielę,ale po przymrozkach ziemia podmarzła.

Mam też taki plan dotyczący tych moich straszydeł bukszpanowych: Utnę nisko przy ziemi i przesadzę do tego półkola. Będę formować w poduchy na miejscu (uniknę jednego przesadzania i kolejnego szoku dla roślin). Jeśli nie będą odpowiednio kształtne, to spróbuję je podsadzić mniejszymi szczepkami w tych miejscach, które bedą łyse np. w przyszłym roku jak coś będzie już widać. Bardzo zły pomysł? Czy przejdzie?

Kupiłam kilka paczek nasion nagietka (żółty i pomarańcz) i posieję go w puste miejsca na tej rabacie i jeszcze w tym roku będzie kwitło. Lubię nagietki i ogólnie kwiatki w formie stokrotek.

Tych bukszpanów i tak nie starczy, więc jak nie podołam kompozycji, to przy dosadzaniu następnych będzie można coś zmodernizować pozostałymi.

Ok, mam zdjęcia, może coś wam pomogą

Tutaj widać ile jest miejsca od ogrodzenia, które ma powstać. W planie tutaj chce róże, bo najwięcej słońca i oczywiście rabata do poszerzenia trochę.
tutaj widać jak rabata przechodzi w skarpę. Za nic nie wiem jak ją połączyć z resztą:


tutaj chyba lepiej to widać:

Od dwóch i pół roku mieszkamy w bliźniaku z mini ogródkiem. Niestety nasza wiedza w tej dziedzinie była marna, gdy go zakładaliśmy. Teraz jest już o wiele lepiej. Jestem Wielką Teoretyczką, jednak wyobraźni nie mam za grosz Pomóżcie.
Docelowo marzeniem moim jest otoczenie się ścianami zieleni, zależy nam na uzyskaniu efektu zielonego zakątka. Co robić? Tylko nie każcie mi wrzucić granat i uciekać
A! I czym podsadzić katalpę? Może to kółko zlikwidować po prostu?

Ziemia - gliniasta ale nie za bardzo.

Dodaję zrobione przed chwila zdjęcie - czyli najbardziej aktualne.
Od lewej:
1. przy tarasowych schodkach rośnie niewidoczna teraz kępa Miskanta Olbrzymiego - cudnie widoczna z okna salonu.
2. Podsadzić bym ją chciała hortensją/różą/ niższymi trawami? - bo z przodu zostawia puste miejsce.
3. Laurowiśnia.
4. Hortensja ogrodowa pod agrowłókniną
5. Tuja taka kulista większa.
6. Świerk Conica.
7. LUKA - na drzewko jakieś?
8. Conica
9.Za nią mała jarzębina.
10.Miejsce na grilla.
Przód: - w tle tuje szmaragdy.
1.Sosna czarna.
2. Zakątek berberysi a przed nimi czterema jałowiec.
3. Hakuro.
4. Trzmielina.
5. Kosodrzewina.
6.Jałowiec
7. Bukszpan chyba
8.Kulka zaszczepionej jakiejś iglastej miniaturki (sosenki?)
9.Tuja kula duża, jak wcześniej po lewej.
10 Jakaś inna tuja mała taka krzewiasta bardziej.
11.Jałowiec
12. W rogu: magnolia od rodziców
13. Świerk błekitny szczepiony, taka kula wolnorosnąca.

Prawa strona:
1. Jabłoń ozdobna Ola.
2. Miejsce na ławkę/ huśtawkę?
3. Wierzba z kręconymi witkami.
4.Po prawej tuż przy tarasie sosna żółta a dalej - klon ginnala - ma mi i sąsiadce mojej stworzyć parawan, który na osłoni - nasze domy są położone każdy kolejno niżej, więc jak wychodzimy na tarsay to jesteśmy widoczni jak na patelni...
Proszę Was o propozycje, co mogę zrobić w tym naszym zakątku?

Witajcie słońce dzisiaj od rana piękne i ciepło!
Wszystkim dobrego dnia!!

Dziś o poranku zrobiłam szybki szkic frontu ogrodu. Przepraszam za jakość, to narazie brudnopis.



Od lewej strony (Cis) do prawej chciałam posadzić miskant, żurawkę i kule bukszpanowe wg pomysłu Danusi (poniżej)

http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-nowoczesny



U góry planuję rododendrony, i stożki bukszpanowe, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Po prawej w narożniku brzozy pożyteczne a pod nimi lawenda.

Przy wejściu kule bukszpanowe w obwódce z bukszpanu, wypełnione żurawką Citronelle.

Zaraz obok po prawej obwódka z bukszpanu wypełniona runianką japońską a w centrum..... drzewo liściaste, ale nie mam pomysłu co mogłoby być tu odpowiednie. Nie bardzo podobają mi się kuliste korony, bardziej strzeliste. Nie wiem sama. Co radzicie?

A u mnie dalszy ciąg mżawki! Ale....+6! Źle nie jest!

Martek napisał(a)



Jak Ty jesteś smutna to i nam sie odechciało żartów ale podeślę Ci rogaliki dzis pieczone bo nie mam lepszego pomysłu .

Bogdziu ja jestem chora pozwolę sobie jedną blaszkę podprowadzić )))))))))))))))))

Marto możesz wziąc całą blaszkę.Zdrowiej szybko.

asc napisał(a)

Oooo to jak mówimy o latach doświadczeń...to ja jestem niemowlę

Bardzo fajne z Ciebie niemowle. Ale jak jesteś dzieckiem to trzeba Cię dobrze odżywiac i będziesz musiała dużo zjeśc.

Pkt. 7.
Rosliny wykazują wiele determinacji, by ładnie zaistnieć na wiosnę. Bierzmy z nich przykład

Moje cynie wychodza z ukrycia i pewnie nie jest im łatwo - podnieść taki kawał ziemi to hohoho



Postanowiłam, że jak trzeba, to ja też góry będę przenosić (szczególnie po Noblu)

Zainspirowana, przedstawiam moje sadzonki- mają zaledwie trzy tygodnia, a już puszczają listki i punktowe korzonki. Zrobiłam dwa rodzaje sadzonek: w wodzie i bezpośrednio w doniczce z kompostem/torfem/piaskiem stale zraszam aby ziemia była wilgotna. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Próby podjełam dla hortensji Vanille Freis, Limelight, i dwóch NN oraz derenia aurea.


Zdjęcie nienajlepsze bo z teefonu

Bogdzia napisał(a)

Jak Ty jesteś smutna to i nam sie odechciało żartów ale podeślę Ci rogaliki dzis pieczone bo nie mam lepszego pomysłu .

Bogdziu ja jestem chora pozwolę sobie jedną blaszkę podprowadzić )))))))))))))))))

Joanka napisał(a)

Taką sowę też można spotkać w naszym parku

Ja tak nie wyglądam ))))
To ci się Asiu udało .Ona chyba śpiąca bo inaczej by zwiała ?
Ja kupiłam tylko jednego bratka białego .Powiedz mi Joanno a róże kupiłaś w Obi czy w innym miejscu ?
U mnie jak byłam nie przywieźli jeszcze róż ,ale były faktycznie ładne kule i stożki bukszpanowe i cis ten najładniejszy nazwa mi teraz uleciała z głowy ...
Trzeba przyznać ,że o jakość się postarali ,ale chyba z racji otwarcia konkurencyjnego Praktikera I jeszcze jakbyś mogła zdradzić cenę tego Chopina Dziękuję

Coś nabazgrałam. Przepraszam za jakość, ale już tak zmęczona jestem, że nie mam siły przerysowywać. Jest tylko kawałek bo na dalszą część pomysłu brak.

Powiedzcie mi czy idę w dobrym kierunku, jakie błędy popełniłam - ogólnie o konstruktywną krytykę poproszę To moje pierwsze próby więc wiem, że jeszcze długa droga przede mną...

Nie zaznaczyłam nasadzeń najniższych i wypełniaczy bo też nie wiem co tam by się nadało.

Postanowiłam trzymać się kolorystyki kwiatów – biel, róż, fiolet. Na razie jednak same białe kwiaty, fioletowe rośliny tylko z liści, a różu w ogóle brak. Oj coś mi nie idzie Poza tym chciałabym tam więcej roślin przebarwiających się na jesieni - lato lubię zielone, a dużo, dużo kolorów na jesieni.
Jutro nad tym porozmyślam, teraz już wrzucę jak jest.






1 – jałowce płożące (te chcę uratować)
2 – coś fioletowego (perukowiec/klon palmowy?)
3 – świerki serbskie (chcę je ciąć trochę żeby giganty nie wyrosły)
4 – dereń Elegantissima
5 – miskant Morning Light
6 – miskant Gracillimus
7 – hortensja limelight
8 – berberysy fioletowe x3 (mam jednego, nie znam odmiany niestety)
9 – Bez lilak (kwitnący na biało)
10 – berberysy Red Pillar x3 (czy inne lepiej? Za fioletowo będzie?)
11 – kule iglaki jakieś żółtawe
12 – świerk conica (mam do uratowania)
13 – rozplenica japońska



I jak to się przedstawia?

Gosia tak sobie pomysłalam ,że na dole wzdłuż zejścia do jeziora sadzilabym rh i azalie a nawet na boki bym poleciała
a tu im nie za gorąco będzie? tam sloneczko

zdjęcia fajne, a Ty flaszki potrzebujesz,żeby Pawła pocałować?