Ryszardzie, dziękuję Ci za inspiracje. Już wiem co zrobię z moimi tawułami, miałam je wyrzucić (szkoda) / przesadzić(ale gdzie). Problem rozwiązany.....będę je cięła tak jak Ty w kulki. Do tej pory je tylko przycinałam, ale i tak rosły za duże jak na wybrane dla nich miejsce. Latem i tak są nieszczególne, tylko wiosną przyrosty, a jesienią przebarwienia liści... Czy mógłbyś rzucić okiem czy te się nadają do cięcia?
Na koniec wkleję ostatnio upolowane ptaszyska w ogrodzie. Oczywiście upolowane aparatem.... W moje okno wpadały cały czas i nawet niektóre sie zabiły, wiec nakleiłam na szybach naklejki jak na autostradzie.... Każdy się dziwi co to, ale najważniejsze, że od roku, żaden już ptaszek nie próbował wpaść do mnie przez szybkę...
A teraz ptaszki żywe z ogrodu:
Sikorki
Sikorkowe drzewo
Kwiczoł...siedzi tu już od kilku dni i wygląda, że odleci jak już wszystkie czerwone bubki zje. Mąż się śmieje, że najadł się sfermentowanych owocków, wiec siedzi pijany....
Niech Twoje imię radość Ci niesie, pył z gwiazd złocistych wsypie Ci w kieszeń. Niech będzie słońcem, motylem, dumą, miłością, ładnym kwiatem, zapachem łąki, ziarnkiem nadziei, maleńką iskrą wielkich płomieni. Tego Ci życzę w dniu Twych Imienin i niech się nigdy to już nie zmieni.
Na sam koniec dzionka i moje życzonka:
Jedz-co lubisz, rób- co kochasz,
A w życiu nigdy nie zaszlochasz!
Ogrody świata przed Tobą otworem!
I będziesz dla innych niedościgłym wzorem!
Kwiczoła możemy już uznać za "domowe" zwierzę. Od kilku dni siedzi na naszej jarzębinie i ani myśli się wyprowadzić..... chyba, że już wszystkie bubki oberwie. Jak tak, to nie nasze zwierzę ,a tylko gość.
Rama z bukszpanu jest na zewnątrz rabaty wzdłuż kostki, w środku dwie hortensje z miskantem.
Tutaj jeszcze z cisami na pniu - nie chciałem zasłaniać tamtych
Może wzdłuż chodnika posadziłbym kępkami żurawki ? Trochę wchodziłyby na chodnik, ale on ma 1,3 metra - wystarczająco
Sebek wiem że się w ogóle nie znam ale wydaje mi się że hortensje i miskanty powinieneś dać po zewnętrznym łuku daleko od kostki a przed nimi coś niższego, np te bukszpany...
w chwili obecnej tak jak to rozrysowałeś strasznie przytłaczają to wejście...
To tylko takie moje rozmyślania...
Asiu - sam nie wiem którą wersję wybrać - czy bukszpan dać przy ścieżce czy na zewnątrz. Szczerze to jakoś pasuje mi przy chodniku...
Ta była pierwsza