Marsilea quadrifolia (Marsylia czterolistna) Rodzima paproć wodna, po wyginięciu prawie całkowitym została sztucznie wprowadzona do pewnych zbiorników. U mnie przezimowała dobrze. Dla amatorów i kolekcjonerów. Jak widać zostały gdzieś cebule zimowitów obok. Widać też niestety wiadro...
żółty zwykły irys, który rośnie u mnie niedaleko małego stawku
Basiu, mam pytanie dotyczące tego widocznego marszczenia na liściach... co to jest, czy to jakaś choroba ?
Pszczółka pokazywała swoje nasionka, ja też mam już co nie co pomidorki już przyszły oczywiście jak to jest w zwyczaju p.Ani, dostałam fajnego gratisa
kwiatki ostrogowce, spodobały mi sięno i inne
kwiatki i warzywka
Moi chłopcy uczestniczyli podczas ferii w zajęciach dla dzieci we wrocławskim Muzeum Architektury, a ja przy okazji sfotografowałam jego wewnętrzny dziedziniec, pełniący rolę ogrodu. Mimo zimy da się zauważyć ogrodowiskowe klimaty, zwłaszcza partery bukszpanowe i hortensje:
Styl ogrodu pasuje do zabytkowych, klasztornych murów:
Hortensje miały nabrzmiałe pąki, choć na zdjęciu nie widać tego dobrze. Obok nich coś kwitnie:
Obłędne zestawienie, ten błękit irysówz ciemnoczerwonymi różami. Duuże wrażenie.
Dlaczego jak zaglądam do Ciebie albo do Jasi, to zawsze chcę też mieć taką kompozycję?
To się nazywa pożądanie.
Napewno nie Stella, bo je mam i nawet wiem które to są... kwitły jeszcze pod śniegiem.Ten jest wysoki, i ma takie mięsiste, pofalowane płatki.... próbowałam znaleź dla niego nazwę, ale jet tyle odmian, że się poddałam. I ten nazywa się po prostu "liliowiec od mamy". Zobacz na zdjęciu ile ma pąków..i tak dłuuuugo kwitnie.
Dostałam jednego liliowca, zapragnęłam więcej....... zachłanne babsko.. i teraz zrobiłam całą alejkę w różnych kolorach...... ale to już innym razem.... Poza tym nalepiej poczekać do alta, bo dopiero ostatniej wiosny posadzone...
A że wszystko rośnie, to też jestem w szoku.... I wcale nie sypię żadnych nawozów.... W tym roku jedynie trochę dla wrzosów i rózaneczników.... oraz dal cebulkowych, co zostały się w gruncie na kolejny rok. O wykopywaniu nie ma mowy..nie mam aż tyle czasu.
Zapraszany przez pewne osoby w końcu się zalogowałem.
Witam wszystkich znajomych i nieznajomych
Jak zdążyłem się rozejrzeć po wątkach ogrodowych, widzę dużo kolegów i koleżanek.
Moja działka jest mała a chęć zdobywania nowych roślin przeogromna.
Największa kolekcja to żurawki z nowościami jakie do mnie przyjdą wiosną to już ponad 100.
Trawy, liliowce i inne.
Do tej pory zbierałem rośliny i raczej nie skupiałem się na projektowaniu i zestawianiu.
W tym roku właśnie się za to biorę.. bardzo dużo już zamówiłem i się wiosny doczekać nie mogę